KE pracuje nad Funduszem Ożywienia – planem naprawczym dla europejskiej gospodarki

Komisja Europejska pracuje nad Funduszem Ożywienia. To plan naprawczy dla europejskiej gospodarki, która ucierpiała z powodu epidemii koronawirusa. Nie ma jednak porozumienia między południem a północą Europy.

Po czterogodzinnym wideoszczycie Rady Europejskiej kraje członkowskie podjęły decyzję – Komisja Europejska może przygotować tzw. Fundusz Ożywienia.

– Fundusz ten powinien mieć wystarczającą wielkość, być ukierunkowany na najbardziej dotknięte sektory i geograficzne części Europy oraz być przeznaczony na walkę z tym bezprecedensowym kryzysem – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Komisja przedstawi projekt w drugiej połowie maja.

– Włochy były pierwszym krajem, który o to poprosił – zaznaczył premier Włoch Giuseppe Conte.

Kształt funduszu nie jest jednak na razie znany. Między krajami południa a północy Europy pojawił się już konflikt. Północ chce, by plan polegał na udzielaniu pożyczek. Południe Europy, które najbardziej ucierpiało, postuluje za dofinansowaniem.

– Pożyczki w obecnej chwili nie mają możliwości racji bytu. Państwa takie jak Włochy, Francja, Hiszpania są bankrutami i ocena kredytowa wskazuje tutaj, że one nie mają możliwości spłacania – wyjaśnił prezes Instytutu Myśli Schumana prof. Zbigniew Krysiak.

Według przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, fundusz musi zachować równowagę między grantami a pożyczkami. Polska podziela zdanie południowych państw. Proponuje stworzenie nowego planu Marshalla, który uwzględniałby interesy wszystkich poszkodowanych.

– Na tle elity europejskiej tylko premier Morawiecki wyszedł z propozycjami dochodów budżetowych źródeł, czyli podatek cyfrowy, kwestia walki z mafiami VAT-owskimi, na których Europa traci 300 mld euro rocznie – zauważył prof. Zbigniew Krysiak.

Kraje północne proponują natomiast rozwiązania, które jeszcze bardziej uderzyłyby w gospodarkę poszkodowanych państw – podkreślił europoseł PiS dr Zbigniew Kuźmiuk.

– Te zamożniejsze kraje mają takie pomysły na dodatkowe podatki, jak np. podatek ekologiczny. Tutaj mówi się o takim podatku nierecyklingowanych opakowań plastikowych – wskazał dr Zbigniew Kuźmiuk.

W programie naprawczym dla europejskiej gospodarki będzie trzeba uwzględnić nowy siedmioletni unijny budżet.

– Przypomnę tylko, że projekt, który ciągle leży na stole, na lata 2021-2027, to jest projekt z maja 2018 roku. On nie odzwierciedla obecnych realiów i Komisja będzie musiała znacząco przepracować ten projekt – dodał dr Zbigniew Kuźmiuk.

Szefowa Komisji zapowiedziała już, że unijny budżet zostanie zwiększony. Do tych zapowiedzi odniosła się niemiecka kanclerz Angela Merkel.

– Dla Niemiec oznacza to, że musimy oczekiwać wyższych składek do następnego budżetu, wyższych niż pierwotnie planowaliśmy w ostatnich negocjacjach budżetowych. Ale to słuszne i dobre – oceniła Angela Merkel.

Szacuje się, że wartość unijnego Funduszu Ożywienia może wynieść nawet bilion euro.

TV Trwam News