Hipokryzja Komisji Europejskiej ws. oceny praworządności w Polsce

Europosłowie Zjednoczonej Prawicy wskazują na hipokryzję Komisji Europejskiej ws. oceny praworządności w Polsce. Stanowisko wybrzmiało podczas środowej debaty w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.

Parlament Europejski przedstawił w środę ocenę raportu Komisji Europejskiej za rok 2023 na temat praworządności. W przyjętej rezolucji ostrzegł przed erozją demokracji w wielu państwach unijnych i skrytykował bierność KE w ochronie wartości Unii Europejskiej.

Eurodeputowani wskazali na zagrożenia w Hiszpanii, Francji, Grecji, Słowacji, Malcie i na Węgrzech. W przypadku Polski PE zwrócił uwagę na „pozytywne zmiany związane z działaniami nowego rządu”.

Europoseł Patryk Jaki podczas debaty mówił o hipokryzji Komisji Europejskiej i przedstawił przykład bezprawnego przejmowania mediów publicznych przez rząd Donalda Tuska.

– Władze mediów publicznych w Polsce miały prawnie zapewnioną kadencję. Donald Tusk jednak nie chciał czekać i siłą zajął publiczne media, bez żadnej podstawy prawnej. Wyrzucił prawie wszystkich pracowników, w tym kobietę w ciąży i niepełnosprawnych, a budynki kazał otoczyć policją. Do całej akcji jego minister użył sfałszowanych aktów notarialnych, a prokurator, który to wykrył – został zdegradowany. W międzyczasie, bezprawność akcji Tuska potwierdziły sądy i Trybunał Konstytucyjny. Do żadnego wyroku Donald Tusk i jego ludzie się nie zastosowali. Decyzje Trybunału jego minister uznał za „nieistniejącą”, bo „nie spełnia kryteriów doniosłości” – wskazał poseł do PE.

W PE złożono dziś dokument o “pozytywnych zmianach w Polsce”. Więc im opowiedziałem o tych “pozytywnych zmianach” 👇
Nie ma już mediów, które to pokażą, więc proszę o pomoc w udostępnieniu tej prawdy. pic.twitter.com/JRyxExEW4Q

— Patryk Jaki – MEP (@PatrykJaki) February 28, 2024

Polityk powiedział też, że ludzie Donalda Tuska, nie mogąc odwołać Prokuratora Krajowego bez decyzji prezydenta, siłą zajęli jego gabinet, a jemu i jego zastępcom wyłączyli karty i nie wpuszczają ich do budynków.

– I wy uważacie, że te zmiany są „dobre i praworządne”! Polityka bywa więc przewrotna. Uważajcie, by któregoś dnia ktoś nie zrobił wam tego w Parlamencie Europejskim: budynki zajął siłą, wyłączył karty, uznał, że komunikaty prasowe są wyżej niż ustawy. Nie oczekuję od was żadnej interwencji. Nie macie do tego prawa teraz, nie mieliście wcześniej. Chcę, żeby świat usłyszał o waszej hipokryzji – akcentował Patryk Jaki.

O hipokryzji mówił też europoseł Dominik Tarczyński. Podkreślił, że sprawozdanie Komisji Europejskiej dot. praworządności jest wykorzystywane przez lewice przeciwko rządom konserwatywnym. Tylko Węgry i Polska były za to atakowane przez lata – zauważył polityk.

RIRM