fot. pixabay.com

[Jestem w Kościele] Tęskniąc za papieską precyzją

Katolicki świat ostatnio obiegła informacja, że Stolica Apostolska pracuje nad wydaniem specjalnego dokumentu dotyczącego osób rozwiedzionych żyjących w nowych związkach. Przygotowanie takiego tekstu zostało powierzone osobiście przez Ojca Świętego Franciszka Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia – przekazał jej prefekt ks. kard. Kevin Farell. Nie ujawnił jednak szczegółów planowanego dokumentu ani daty jego publikacji. Mając jednak w pamięci spór wokół adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia” z 2016 r., w której Papież podjął tę kwestię, można mieć poważne obawy o treść zapowiadanego tekstu.

Gwoli przypomnienia – we wspomnianej adhortacji apostolskiej (której znakomita większość zapisów jest niezwykle cenna) Ojciec Święty Franciszek pisał o tzw. sytuacjach nieregularnych, przez które należy rozumieć m.in. przypadki osób rozwiedzionych żyjących w nowych związkach. Zapisy adhortacji w tym względzie były na tyle nieprecyzyjne, że dziś jednocześnie istnieją dwie zupełnie rozbieżne dyscypliny sakramentalne wobec takich osób. Z jednej strony mamy choćby praktykę Kościoła w Polsce, wedle której rozwodnicy, którzy weszli w nowy związek, nie mogą otrzymać rozgrzeszenia, chyba że zobowiążą się do życia w tzw. białym małżeństwie, a więc powstrzymają się od współżycia seksualnego. Z drugiej strony jest choćby Malta i Argentyna, gdzie na podstawie adhortacji rozszerzono tę możliwość również do sytuacji, w których „istnieje zmniejszona odpowiedzialność i wina”. Co więcej, interpretację argentyńskiego Episkopatu w tej sprawie Papież uznał za prawidłową i jedyną możliwą.

Jednocześnie jednak papież Franciszek nie odpowiedział na tzw. dubia czterech kardynałów, w których prosili Ojca Świętego o rozstrzygnięcie wątpliwych kwestii. Można by jeszcze przytaczać mnóstwo innych, sprzecznych ze sobą zapisów w dokumentach Magisterium oraz wypowiedzi Papieży (obecnego i poprzednich), kardynałów i biskupów, które są nieustannie przedmiotem sporów. To pokazuje, że sytuacja ta, choć w zamierzeniu Ojca Świętego Franciszka miała dotyczyć zapewne jakiegoś niewielkiego promila wiernych, ma olbrzymie konsekwencje dla całego nauczania Kościoła i dyscypliny sakramentalnej również w innych sprawach. Jak celnie zauważył o. prof. Jarosław Kupczak: „Jeżeli uznamy, że można dopuszczać do komunii osoby rozwiedzione, żyjące w kolejnych związkach, to po jakimś czasie będzie to oznaczało dopuszczanie do komunii wszystkich, którzy znajdują się w sytuacjach nieregularnych”.

Warto jednak również zwrócić uwagę na inny, mniej rzucający się w oczy, ale nie mniej istotny problem. Jest nim charakterystyczna dla obecnego pontyfikatu duża swoboda i niedostateczna precyzja w różnego rodzaju wypowiedziach. Akurat precyzja to było coś, co niemal zawsze cechowało poprzednich papieży, tymczasem dziś trudno zliczyć papieskie wypowiedzi, które wywoływały medialną burzę, a potem musiały być wyjaśniane, tłumaczone i prostowane. Niestety nie zawsze były to tematy rozdmuchane przez media. Co gorsza, na przykładzie „Amoris laetitia” widać, że problem nie dotyczy wyłącznie wypowiedzi dla dziennikarzy czy innych nieoficjalnych form, ale także dokumentów będących częścią Magisterium Kościoła. Od kogo, jeśli nie od Papieża powinniśmy wymagać precyzyjnego prezentowania nauczania Kościoła? Już teraz obserwujemy niebywały podział w Kościele dotyczący fundamentalnych kwestii, więc w takiej sytuacji brak jasności i precyzji jest tym bardziej groźny. Dlatego też przywrócenie tych przymiotów wypowiedzi papieskich i zażegnanie zamętu doktrynalnego będzie jednym z najpilniejszych zadań dla kolejnego następcy św. Piotra.

Wojciech Grzywacz/radiomaryja.pl

 

 

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl