Ekwador: Guillermo Lasso zwycięzcą wyborów prezydenckich
Niedzielną drugą turę wyborów prezydenckich w Ekwadorze wygrał Guillermo Lasso. Po przeliczeniu 97,79 proc. głosów prawicowy kandydat zdobył 52,5 proc. z nich, o pięć punktów procentowych więcej niż jego lewicowy rywal Andres Arauz – informuje agencja EFE.
W pierwszej turze wyborów, która odbyła się 7 lutego, żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości 50 proc. głosów. Arauz zdobył wówczas nieco ponad 30 proc., a Lasso uplasował się na drugim miejscu, wyprzedzając minimalnie kandydata wywodzącego się z tubylczej ludności indiańskiej Yaku Pereza.
Lasso, przedsiębiorca i konserwatywny polityk, obejmie urząd prezydenta Ekwadoru 24 maja, gdy skończy się kadencja urzędującego prezydenta Lenina Moreno. Niespodziewana wygrana Lasso z Arauzem, protegowanym byłego prezydenta Rafaela Correi, to porażka sił lewicowych, które od 14 lat dominowały w ekwadorskiej polityce – oceniają agencje.
„To dzień, w którym wszyscy Ekwadorczycy zdecydowali o swojej przyszłości” – dziękował Lasso wyborcom na wiecu w Guayaquil.
Dodał, że mieszkańcy kraju swoimi głosami wyrazili potrzebę zmiany i nadzieję na lepsze życie. Arauz pogratulował Lasso, przyznając się do przegranej.
Zwycięstwo Lasso to dobry sygnał dla inwestorów oznaczający powrót do wolnego rynku i odwrót od socjalistycznej polityki ostatnich lat – komentuje agencja Reutera.
Dodaje, że to zwycięstwo idzie na przekór ogólnemu trendowi w południowoamerykańskiej polityce, w której lewicowi kandydaci zwyciężyli ostatnio w wyborach w Argentynie, Boliwii i Chile.
Wywodzący się z chadecji Lasso poszerzył swój elektorat, szukając poparcia również wśród rdzennych mieszkańców Ekwadoru, młodzieży i kobiet, w swoim zwycięskim przemówieniu obiecał szczególnie bronić tych grup – podaje EFE.
PAP