Egzaminatorzy z kolejnych WORD-ów przyłączają się do protestu
Rozszerza się protest egzaminatorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Dziś egzaminy na prawo jazdy nie odbędą się m.in. w Szczecinie.
Protestujący chcą zmian w systemie i wysokości wynagrodzeń oraz większej niezależności w zakresie decydowania o wyniku egzaminu.
Pracownicy WORD-ów – jak podają media – postulują też o wprowadzenie zmian w systemie egzaminowania w celu zwiększenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Egzaminatorzy masowo udają się na zwolnienia lekarskie i urlopy na żądanie. W poniedziałek było tak m.in. w Rzeszowie, Białymstoku i Gdańsku.
Wiceminister infrastruktury, Rafał Weber, wskazał, że podwyżki dla pracowników nie powinny odbijać się na wzroście kosztów egzaminów.
– Sposobem, który jest proponowany przez środowisko egzaminatorów i dyrektorów WORD-ów jest podniesienie stawki opłat za egzaminy na prawo jazdy. Jedna z propozycji, która wybrzmiała na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu to podniesienie tej stawki ze 140 zł na 200 złotych. Na tak znaczną podwyżkę akceptacji społecznej nie ma i trzeba szukać innych sposobów: albo zwiększyć wpływy WORD-ów, co pozwoli zwiększyć wynagrodzenie egzaminatorów, albo należy szukać sposobów oszczędnościowych czy optymalizujących od strony organizacyjnej funkcjonowanie Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego – tłumaczył Rafał Weber.
Egzaminatorzy zwracają uwagę, że ich pensje nie były podnoszone od 14 lat, a protest wynika z frustracji i złych warunków pracy.
Akcja protestacyjna ma potrwać cały tydzień. Resort infrastruktury deklaruje, że jest otwarty na dialog.
RIRM