MSWiA: Nastąpią zmiany w ustawie sankcyjnej

Będą zmiany w ustawie sankcyjnej. O szczegółach poinformował w Sejmie wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik.

24 kwietnia została ogłoszona pierwsza lista sankcyjna. Objęła 15 osób fizycznych i 35 podmiotów gospodarczych. Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wiceminister Maciej Wąsik przedstawił posłom informacje nt. funkcjonowania narzędzia. Szef MSWiA uchylił dwie decyzje o wpisie na listę, ponieważ podmioty znalazły się na unijnej liście sankcyjnej.

https://twitter.com/MSWiA_GOV_PL/status/1544270641699999744

Rząd na bieżąco weryfikuje działanie ustawy i dziś przyjął jej nowelę – mówił Maciej Wąsik.

– Chcemy wpzowadzić nowy instrument – zarząd wobec podmiotów, które są na liście sankcyjnej, których interes pracowników tego wymaga. Nie do wszystkich podmiotów będziemy to stosować. Jest to instrument zarządu przymusowego, czyli podmioty będą mogły prowadzić nadal swoją  działalność, ale w zarządzie przymusowym. Celem zarządu będzie przygotowanie podmiotów do sprzedaży, jeżeli polskie prawo mówi, że sprzedaż może się odbywać w porozumieniu za zgodą właścicieli. Jeżeli takiej zgody nie będzie, to sąd będzie mógł zarządzić sprzedaż takiego podmiotu – oznajmił wiceszef MSWiA.

Wiceminister @WasikMaciej w #Sejm: Przygotowaliśmy projekt nowelizacji ustawy sankcyjnej. Dziś jest on omawiany przez Radę Ministrów. Chcemy wprowadzić nowy instrument: przymusowy zarząd wobec podmiotów wpisanych na listę sankcyjną, w których wymaga tego interes pracowników. pic.twitter.com/GTfOPC6iXT

— MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) July 5, 2022

Prawo pierwokupu będą miały spółki, w których ponad 50 proc. udziałów będą mieli pracownicy danej firmy. Nowela zakłada też, że w przypadku braku środków na wypłatę pensji dla pracowników z powodu zamrożenia środków, będzie mógł zostać użyty Fundusz Świadczeń Gwarantowanych. W wyjątkowych przypadkach będzie możliwe dokonanie wywłaszczenia dotychczasowego właściciela objętego sankcjami przedsiębiorstwa za odszkodowaniem.

Zuzanna Dąbrowska/RIRM