Jak długo będzie trwał polityczny spór o TK?
Czy uda się zażegnać polityczny spór wokół Trybunału Konstytucyjnego? Po sejmowych wakacjach mają ruszyć prace nad nową ustawą o Trybunale, nad którą pracuje zespół ekspertów powołany przez marszałka Sejmu. Opozycja nie znając projektu już mówi o próbach paraliżu Trybunału.
Już po sejmowych wakacjach ruszą prace nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. Pracuje nad nią zespół ekspertów powołany przez marszałka Sejmu – mówi prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
– Jest przygotowywana nowa ustawa. Będzie ona oparta o pracę komisji ekspertów. Tę komisję jakiś czas temu powołał marszałek Kuchciński i będziemy szli dalej. Nie może być tak, żeby Trybunał przez cały czas z własnej winy, a w szczególności z winy jego prezesa, nie funkcjonował i będzie trzeba tutaj przyjąć takie rozwiązania, które już ostatecznie zdecydują, że Trybunał będzie musiał się podporządkować Konstytucji i zacząć pracować – podkreśla Jarosław Kaczyński.
O zażegnanie tego sporu nie będzie łatwo. Choć projekt jeszcze nie powstał i nie znamy jego szczegółów Platforma Obywatelska i Nowoczesna już go krytykują. Ich zdaniem kolejna ustawa pisana jest po to, aby paraliżować pracę Trybunału.
Jedynym sposobem wyjścia z konstytucyjnego pata jest zmiana konstytucji – mówi poseł Jakub Kulesza z Kukiz’15.
– Przygotowanie kolejnych ustaw o Trybunale Konstytucyjnym jest bezcelowe. Mamy ogłoszoną już niekonstytucyjność niektórych zapisów trzeciej ustawy o TK. Prawo i Sprawiedliwość zapowiada czwartą już ustawę. Ten spór można rozwiązać tylko poprzez zmianę Konstytucji – wskazuje Jakub Kulesza.
W polityczny spór miesza się prezes Trybunału Andrzej Rzepliński, który podobnie jak opozycja oskarża PiS o próby paraliżu Trybunału. Jak zaznacza, oczekuje mądrego i racjonalnego prawa, a nie takiego, które nie pozwala pracować.
Opozycja za wszystko wini Jarosława Kaczyńskiego. Poseł Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus wskazuje, że to prezes Kaczyński jest uzurpatorem.
Mamy do czynienia z logiką twardej konfrontacji – mówi europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
– Pan marszałek powołał grupę ludzi ewidentnie niezwiązanych z polityką i rzeczywiście te ich rekomendacje wychodzą naprzeciw oczekiwaniom Komisji Weneckiej i Komisji Europejskiej, a jak się wydaje także opozycji. Sformułowanie więc projektu ustawy na tej podstawie powinno zadowolić wszystkich do tej pory niezadowolonych. Natomiast zachowanie prezesa Rzeplińskiego pokazuje, że Trybunał jest od paru miesięcy na drodze konfrontacji z obecną większością – wskazuje Kuźmiuk.
Wielu ekspertów wskazuje, że polityczny spór wokół Trybunału Konstytucyjnego skończy się w grudniu wraz z końcem kadencji prezesa Rzeplińskiego. Do tego czasu trudno spodziewać się przełamania tego konstytucyjnego pata.
TV Trwam News/RIRM