Co dalej ze sprawą reparacji od Niemiec za szkody z II wojny światowej?
W ciągu najbliższych tygodni zapadną decyzję na jakim poziomie i w jakim trybie parlamentarnym będzie kontynuowana sprawa reparacji – powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk. Polityk był pytany o to, czy w tej kadencji powstanie parlamentarny zespół ds. oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody z II wojny światowej.
Taki zespół działał w ubiegłej kadencji parlamentu. Przewodniczył mu poseł Arkadiusz Mularczyk. Zadaniem zespołu było przygotowanie raportu na temat strat. Prace nad dokumentem dobiegają końca – zaznaczył parlamentarzysta. Dodał, że trwa tłumaczenie raportu na języki obce, m.in. język angielski.
Arkadiusz Mularczyk wskazał, że publikacja dokumentu musi być uzgodniona z rządem. Raport powinien zostać przyjęty przez parlament.
– To dzieło musi być po prostu perfekcyjnie przygotowane, żeby mogło być upublicznione. Myślę, że oczywiście przyszły rok jest tą datą, kiedy powinny się te pracę w parlamencie rozpocząć, ale też musimy pamiętać, że publikacja, ujawnienie raportu musi się wiązać z podjęciem kolejnych działań o charakterze krajowym i międzynarodowym, więc to też będzie miało swoje znaczenie i reperkusje dla kolejnych wydarzeń politycznych takich jak wybory prezydenckie. Pan prezydent Andrzej Duda wielokrotnie podkreślał prawo Polski do zadośćuczynienia, dlatego liczymy tutaj na wsparcie pana prezydenta – powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk.
Politycy z Polski chcą podjąć współpracę z Grecją, która także domaga się odszkodowań od Niemiec za szkody z czasów II wojny światowej. Ateny chcą od Berlina 289 miliardów euro.
RIRM