Brazylia: legalizacja in vitro dla lesbijek

Rząd brazylijski wykorzystał dekret, który ukazał się w brazylijskim dzienniku urzędowym. Nie precyzował on, kto ma prawo do stosowania metody in vitro.

Część sądów blokowała więc parom lesbijskim stosowanie sztucznego zapłodnienia. Nowe przepisy tymczasem wyraźne stwierdzają, że zapłodnieniu in vitro mogą poddawać się zarówno lesbijki żyjące w parach, jak i singielki.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz – etyk, wykładowca WSKSiM i Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu – podkreśla, że lesbijki, które domagają się praw do posiadania dziecka są po prostu egoistkami.

– Sytuacja w Brazylii przypomina głośny kilka lat temu kazus ze Stanów Zjednoczynych, gdzie dwie rodzone siostry pragnęły mieć dziecko, a ponieważ żadna z nich nie była w związku z mężczyzną, chciały wychować dziecko pozyskane metodą in vitro. Problem polegał na tym, że obie panie były głuche od urodzenia i chciały także wychowywać dziecko głuche, dlatego szukały dawcy nasienia, który był głuchy od piątego pokolenia i rzeczywiście urodziły głuche dziecko. To dowodzi tego, że w każdym przypadku in vitro mamy do czynienia z mniejszym lub większym egoizmem, który objawia się w chęci posiadania dziecka za wszelką cenę. Dlatego też in vitro jest i pozostaje złem niezależnie od intencji osób, które domagają się praw do posiadania dziecka – powiedział prof. Paweł Bortkiewicz.

Pani poseł prof. Krystyna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że tą sytuacją powinni już dawno zająć się obrońcy praw dzieci.

– To jest dramat. Przede wszystkim jeśli dotyczy dzieci. Jak możemy dopuścić do tego, że dzieci są wychowywane bez ojca, z jakimiś zaburzonymi osobami? Te dzieci mają chore dzieciństwo. To jest po prostu łamanie podstawowych praw dziecka. Jestem zdumiona tym, że jeszcze żadna organizacja międzynarodowa nie występuje w tej sprawie. Na pewno powinni się odezwać, bo to już nie są jednostkowe sytuacje – zauważa poseł Krystyna Pawłowicz.

Co gorsza, jak twierdzi prof. Krystyna Pawłowicz, w Polsce homopropaganda także zaczyna mocno atakować.

– W Polsce niestety jesteśmy prawie o krok, bo pan premier jest za tym, żeby przepchnąć ustawę o związkach partnerskich. Więc tak naprawdę wcale nie wiadomo, czy nie będzie pomagał tym ludziom. To jest niezwykle szkodliwa władza i może ludzie niedługo się zreflektują i jakoś ich to zmobilizuje przy nowych wyborach – dodała poseł Krystyna Pawłowicz.

Prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia – dr Paweł Wosicki – zaznacza jednak, że oddolnym ruchem społecznym nadal jesteśmy w stanie zatrzymać falę popularyzacji praw homoseksualistów.

– Musimy aktywnie przeciwstawiać się takim ruchom, bo myślę, że wiele osób w Polsce, co wskazują różnego rodzaju ankiety, wewnętrznie nie akceptuje takich posunięć. Niestety ludzie stosują taktykę chowania głowy w piasek i myślą cały czas, że „jakoś to będzie”; są bierni. Teraz jednak odczuwamy, że nie są to problemy wąskich środowisk, bo uderzają one potem w nas wszystkich – w rodziny, w małżeństwa i mam nadzieje, że to spowoduje jakąś reakcję. Najważniejsze, by to przebudzenie nie nastąpiło za późno, żeby to spustoszenie nie było zbyt wielkie – zaznaczył dr Paweł Wosicki.

Warto przypomnieć, że Brazylijski Sąd Najwyższy zrównał w 2011 roku prawa par homoseksualnych z małżeństwem kobiety i mężczyzny. Oznacza to w praktyce, że pary homoseksualne automatycznie zyskały te same prawa, jakie przysługiwały małżeństwom. Jedyna różnica to nazwa.

Wypowiedź ks. prof. Pawła Bortkiewicza

Pobierz Pobierz