fot. pixabay.com

Kontrowersyjne postulaty ws. adopcji dzieci przez pary homoseksualne

Sztab wyborczy prezydenta Andrzeja Dudy domaga się jasnej deklaracji od prezesa PSL-u Władysława Kosiniaka-Kamysza ws. adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Dyskusję wywołała żona szefa ludowców, która stwierdziła, że małymi krokami trzeba doprowadzić do debaty w tej sprawie. 

Żona lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego pytana o kwestię adopcji dzieci przez pary homoseksualne, stwierdziła, że małymi krokami trzeba doprowadzić do debaty w tej sprawie.

– Moim zdaniem nie wolno też tak patrzeć daleko naprzód. Najpierw załatwmy podstawowe sprawy, a później dopiero zastanawiajmy się nad kolejnymi. Jeżeli teraz wrzucimy wszystko do debaty publicznej, to ludzie się w tym wszystkim pogubią. Ja myślę, że małymi krokami trzeba doprowadzić w ogóle do takiej szeroko pojętej debaty publicznej, zwłaszcza w tych kwestiach najbardziej spornych światopoglądowo – mówiła Paulina Kosiniak-Kamysz w Radiu Zet.

– Wywiad bardzo zaskakujący. Wywiad, w którym pani Paulina Kosiniak-Kamysz nie odrzuciła postulatu adopcji przez pary homoseksualne – zaznaczył Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy.

Sztab urzędującego prezydenta domaga się jasnej deklaracji w tej sprawie od Władysława Kosiniaka-Kamysza.

– Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, jakie poglądy w kluczowych kwestiach, kwestiach wartości, rodziny mają kandydaci na prezydenta. W związku z tym wzywamy pana prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza do jasnego wypowiedzenia się w tej kwestii: czy prezes Władysław Kosiniak-Kamysz akceptuje adopcję dzieci przez pary homoseksualne – powiedziała mec. Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, szefowa kampanii prezydenta Andrzeja Dudy.

TV Trwam News

drukuj