Amerykanie planują przerzut dodatkowych wojsk do Europy Wschodniej
Do Polski może przybyć ok. 2 tysięcy dodatkowych amerykańskich żołnierzy w związku z sytuacją wokół Ukrainy. Szef BBN, Paweł Soloch, powiedział, że spodziewamy się amerykańskich żołnierzy. Dodał, że rozmowy są prowadzone.
USA zapowiedziały zwiększenie liczby swoich żołnierzy w Europie Wschodniej. Rosja zgromadzała znaczne siły obok granic z Ukrainą. Możliwa jest inwazja na ten kraj.
Minister Paweł Soloch powiedział, że jako Polska i sojusznicy musimy przygotować się na wariant przemocy. Szef BBN-u był pytany na antenie Polskiego Radia m.in. o wsparcie żołnierzy na wschodniej flance NATO.
– Amerykanie zadeklarowali na dniach przerzut ponad 8,5 tys. żołnierzy dla całej Europy Wschodniej. Prawdopodobnie w pierwszym rzucie znalazłoby się 2 tys. dodatkowych żołnierzy. Przypomnę, że dzieje się to na dwóch planach. Jednym z nich jest fizyczna obecność żołnierzy amerykańskich, również na polskiej ziemi. Drugim planem jest uruchamianie mechanizmów i budowanie zdolności do przerzucenia naprawdę istotnych ilości wojsk, gdyby zaszła taka potrzeba – powiedział Paweł Soloch.
Solidarność z Ukrainą wyraziły USA i państwa zachodnie. Część krajów, w tym Polska, zdecydowały o przekazaniu Ukrainie broni o charakterze defensywnym.
Dotychczasowe rozmowy i działania dyplomatyczne na linii Rosja, USA, NATO nie spowodowały obniżenia napięcia.
RIRM