A. Szcześniak: Jesteśmy jedynym państwem w UE, które ma tak duży poziom kredytów o zmiennej stopie procentowej

Jesteśmy jedynym państwem w Unii Europejskiej, które ma tak duży poziom kredytów o zmiennej stopie procentowej, czyli konsument nigdy nie wie, ile zapłaci za miesiąc-dwa. Mamy chory system, niesprawiedliwy. Tą niesprawiedliwością jest nadmierne uprzywilejowanie banków – mówił w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia „Stop Bankowemu Bezprawiu”.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał dwa wyroki ws. frankowiczów.

– Usuwają straszak, który był stosowany przez banki  (…). Banki, pomimo że popełniały błędy, przygotowywały umowy niezgodne z prawem, (…) chciały jakiegoś wynagrodzenia za tę usługę, tak jakby była ona uczciwa i podpisana zgodnie z prawem. Trybunał jasno powiedział, że jeżeli bank popełnił błąd i przygotował taką umowę, to poza zwrotem kwoty, którą wypłacił na samym początku, nie może otrzymać żadnego dodatkowego wynagrodzenia. To trochę tak, jakby ktoś wybudował coś wadliwie i jeszcze chciałby za to pełnej zapłaty – wyjaśnił Arkadiusz Szcześniak.

Prezes Stowarzyszenia „Stop Bankowemu Bezprawiu” zaznaczył, że wyroki TSUE potwierdziły to, co już od jakiegoś czasu mówili eksperci. Orzeczenia Trybunału krytykują bankowcy. Prezes Związku Banków Polskich, Tadeusz Białek, stwierdził, że „decyzja narusza sektor kredytów hipotecznych”.

– Sektor kredytów hipotecznych (…) w Polsce faktycznie jest chory. Niestety ta choroba jest od 30 lat. Tylko w Polsce płacimy tak wysokie koszty kredytów hipotecznych. (…) Nawet taka Rumunia potrafiła wdrożyć kredyty hipoteczne o stałej stopie. W tym momencie, przy bardzo wysokich stopach, jest to sześć proc., czyli ktoś, kto podpisuje w Polsce umowę o kredyt hipoteczny w tej chwili ma ofertę ok. 10 proc., a w przypadku Rumunii ma sześć procent. Wiele innych państw ma jeszcze niżej niż pięć procent. Niestety jesteśmy na szarym końcu Unii Europejskiej – tłumaczył gość „Aktualności dnia”.

Zwrócił uwagę, że chory jest w Polsce cały system kredytowy.

– Jesteśmy jedynym państwem w Unii Europejskiej, które ma tak duży poziom kredytów o zmiennej stopie procentowej, czyli konsument nigdy nie wie, ile zapłaci za miesiąc-dwa. Mamy chory system, niesprawiedliwy. W przeciwieństwie do tego, co mówi prezes Białek, tą niesprawiedliwością jest nadmierne uprzywilejowanie banków, które po prostu zarabiają ogromne pieniądze. (…) W tym roku, tak trudnym dla nas wszystkich, banki zarabiają dwukrotnie więcej niż w zeszłym roku – mówił Arkadiusz Szcześniak.

Związek Banków Polskich oraz Narodowy Bank Polski apelują do frankowiczów, by ci zawierali ugody z bankami.

– Z jednej strony cieszymy się, że sektor bankowy dojrzał do tego, żeby pójść na kompromis, tylko oczywiście jest bardzo ważne, jaki jest ten kompromis. (…) Jeżeli bank oferuje mniej niż połowę tego, co konsument może wygrać w sądzie, to oczywiście wielu konsumentów się zastanawia, czy nie iść do sądu, bo to są duże kwoty – średnio w przypadku podpisania ugody rezygnujemy z ok. 200 tys. złotych – zaznaczył prezes Stowarzyszenia „Stop Bankowemu Bezprawiu”.

Całość rozmowy z Arkadiuszem Szcześniakiem jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl