ZNP sprzeciwia się zmianom w Karcie Nauczyciela

Do 15 listopada ZNP daje czas Ministerstwu Edukacji na wycofanie się z części projektu nowelizacji ustawy „Karta Nauczyciela”. Później zapowiada oflagowanie szkół i akcję informacyjną. Następną ma być ogólnopolska manifestacja, planowana na 23 listopada.

Niezadowoleni sprzeciwiają się, m.in. umiejscowieniu komisji dyscyplinarnych dla nauczycieli przy samorządach. ZNP negatywnie ocenia zmiany dotyczące zasad wynagradzania nauczycieli, urlopów wypoczynkowych, rejestracji czasu pracy nauczycieli, czyli tzw. dzienniczków oraz nauczycielskiego awansu zawodowego.

Przeciwko zmianom protestuje również oświatowa Solidarność. Minister Edukacji Narodowej Krystyna Szumilas uważa, że nauczyciele nie mają powodu do strajku. Wymienia przy tym podwyżki dla nauczycieli. Mówi też, że zmiany w Karcie Nauczyciela są dla dobra ucznia. Obejmujemy te obszary, które wpływają, na jakość kształcenia.

Pani minister jak zwykle mija się z prawdą. To, co chce zrobić Krystyna Szumilas „to całkowita degradacja zawodu nauczyciela” – mówi Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ “S”.

– Wróciliśmy do czasów, kiedy rządzący to, co mówili, robili odwrotnie. Niestety, pani minister jak zwykle mija się z prawdą albo nie wie, o czym mówi. Doszło do sytuacji, w której mimo tzw. znacznych podwyżek, w Europie jesteśmy na samym końcu listy płac, jeżeli chodzi o ludzi z wyższym wykształceniem. Nawet realna płaca nauczycieli spadła w stosunku do średniej krajowej. Natomiast to, co pani minister chce teraz zrobić, to całkowita degradacja zawodu nauczyciela – nijak się to ma do jakości nauczania. Już mamy przykłady, że jest dokładnie odwrotnie. Praktycznie od wojny nie działo się tak źle, jak teraz w polskiej oświacie – ocenia przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ “S”.

Minister Krystyna Szumilas zapewniała, że przez wiele miesięcy prowadziła negocjacje ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego, ze wszystkimi związkami nauczycielskimi i z samorządami terytorialnymi. Tymczasem okazuje się, że było zupełnie inaczej – akcentuje Ryszard Proksa.

– Negocjacji w ogóle nie było. Były spotkania konsultacyjne. Pani minister zapomniała, że Karta Nauczyciela powstała w wyniku negocjacji między związkami zawodowymi i Ministerstwem Edukacji Narodowej, i to są dwie strony, które są władne ją zmienić. Pani minister zapomniała także o porozumieniu zawartym między związkami zawodowymi a MEN-em, które wyraźnie mówi, że wszystkie takie akty podlegają nie „konsultacjom”, a „negocjacjom”. Pani minister natomiast konsultuje z nami dokumenty w ten sposób, że wysyła je do rządu czy do Sejmu i na piśmie informuje nas, że mamy 30 dni na konsultacje. Tak wygląda dialog społeczny według pani minister – podsumowuje Ryszard Proksa.

Dziś projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty, w którym znalazły się propozycje zmian, dot. możliwości przekazywania szkół, zajmie się rząd.

RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl