fot. Monika Bilska

[TYLKO U NAS] dr J. Hajdasz: Mam nadzieję, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie podzieli skandalicznego wyroku Sądu Rejonowego i uniewinni panią L. Kochanowicz-Mańk, która udzieliła wszelkiej informacji publicznej, której od niej żądano

Widać tak naprawdę, jak działa Fundacja „ Lux Veritatis”, jak funkcjonuje TV Trwam. Gołym okiem można stwierdzić, nawet nie mając żadnego kontaktu z dokumentami finansowymi, że to wszystko, co jest realizowane przez Fundację, przez TV przekracza wielokrotnie środki, którymi – chociażby z publicznych zbiórek czy dotacji – te podmioty dysponują. Tutaj widać absolutną transparentność i bardzo uważne, gospodarne wykorzystanie wszelkich powierzonych środków. Nie wiem tak naprawdę, czego jeszcze może oczekiwać stowarzyszenie Watchdog Polska, poza tym, że chce upokorzyć ludzi pracujących w Fundacji „Lux Veritatis” i w TV Trwam, skompromitować ich. Mam nadzieję, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie podzieli tego skandalicznego wyroku Sądu Rejonowego i uniewinni panią Lidię Kochanowicz, która udzieliła wszelkiej informacji publicznej, której od niej żądano – mówiła dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w sobotniej audycji „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W poniedziałek 26 września o godzinie 9.30 w Sądzie Okręgowym w Warszawie ma się odbyć rozprawa odwoławcza od haniebnego wyroku skazującego Lidię Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansową Fundacji „ Lux Veritatis” na 3 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.

Od początku stoimy na stanowisku, że cały ten proces nie powinien w ogóle się odbyć, a już na pewno nikt nie powinien być w tym procesie skazany. (…) To były trzy lata procedowania. W tej chwili pani dyrektor Lidia Kochanowicz-Mańk jest osobą karaną za nieujawnienie informacji publicznej. Sieć Obywatelska Watchdog Polska wymyśliła sobie tryb tego, co ma być informacją publiczną, w jaki sposób ma być informowana, w którym momencie czuje się usatysfakcjonowana udzieloną informacją, a kiedy nie. To jest parodia procedowania i parodia tego, jak należy realizować zasady transparentności życia publicznego. W jaki sposób jedna organizacja pozarządowa ma kontrolować drugą, czyli właściwie może zrobić wszystko, co jej się podoba. W trakcie trzech lat procesu wielokrotnie zostało ukazane i udowodnione, że Fundacja „Lux Veritatis” udzieliła informacji publicznej  mówiła dr Jolanta Hajdasz.

W tej chwili – jak podkreślała gość Radia Maryja – nie ma żadnych uwag i zarzutów do sposobu wydatkowania publicznych pieniędzy przez Fundację „ Lux Veritatis”.

Nie ma ich ani urząd skarbowy, ani prokuratura, ani żadne instytucje publiczno-prawne, które są uprawnione do tego typu kontroli. Więc dlaczego pani Kochanowicz-Mańk ma być osobą skazaną? Sieć Obywatelska Watchdog Polska nie odpowiada w sposób, w jaki Fundacja udzieliła im informacji na temat tego, czego od niej po prostu żądano. Niezrozumiały jest wyrok Sądu Rejonowego Warszawa-Wola. Wierzę, że Sąd Okręgowy naprawi to i go uchyli – zaznaczyła.

Sprawa dotyczy 2016 roku, kiedy Sieć Obywatelska Watchdog Polska zaczęła domagać się informacji publicznej i nigdy nie została przez Fundację „Lux Veritatis” zlekceważona.

Stowarzyszenie uzyskiwało bardzo precyzyjne informacje, ale dla nich one były niewystarczające. To farsa procesu w tym sensie, że zwyczajne poczucie sprawiedliwości puka nam do drzwi. Zastanawiamy się, dlaczego w ogóle w wolnym, demokratycznym państwie, w którym sektor pozarządowy ma prawo funkcjonować, działać, coś takiego ma miejsce, że można być ofiarą takich szykan. W tej chwili na pewno możemy mówić o tym, że ofiarą tego typu szykan jest pani dyrektor Lidia Kochanowicz-Mańk – wskazała  dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.

Sprawa jest podwójnie bulwersująca. Dotyczy środka masowego komunikowania, jakim jest TV Trwam, którego nadawcą jest Fundacja „Lux Veritatis”.

Jaki rodzaj niezależności może mieć Fundacja „Lux Veritatis”, skoro każde 5 zł, które z jakiegoś powodu zostanie jej w jakimś państwowym, publicznym konkursie przyznane, może być źródłem tego typu kłopotów karnych dla członków Fundacji, dla członków czy przedstawicieli tych, którzy po prostu pracują na rzecz TV Trwam? – zastanawiała się dr Jolanta Hajdasz.

Tym procesem Sieć Obywatelska Watchdog Polska zrobiła sobie darmową reklamę w wielu ośrodkach masowego komunikowana.

W ich interesie jest, żeby proces trwał jak najdłużej, bo wtedy część Polaków w ogóle dowie się, że takie stowarzyszenie funkcjonuje, istnieje, jaka jest jego nazwa. Będzie powielać tę nazwę, upowszechniać ich stronę w mediach społecznościowych, bezwiednie promując to stowarzyszenie. To jest także strategia tego typu organizacji. Skandaliczny wyrok nie powinien się ostać w przestrzeni publicznej, wymiar sprawiedliwości nie powinien pod czymś takim się podpisywać – akcentowała rozmówczyni Radia Maryja.  

Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich stanowczo protestuje przeciwko skazaniu Lidii Kochanowicz-Mańk.

Jedyne narzędzie, jakie my jako Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, jako Centrum Monitoringu Wolności Prasy mamy to są stanowiska, które formułujemy na swoich stronach internetowych, w mediach społecznościowych czy mediach tradycyjnych i wysyłamy je do sądu w ramach opinii czegoś, co nazywa się przyjacielem sądu. Amicus curiae jest instytucją szeroko stosowaną w państwach demokratycznych. Wysłaliśmy im nasze stanowisko, licząc na to, że ktoś je przeczyta, pochyli się nad tym, weźmie ten głos pod uwagę, że skazanie pani Kochanowicz-Mańk w procesie karnym za nieudzielenie informacji publicznej, którą udzieliła, jest naprawdę wyjątkowo niesprawiedliwe, jest skandalicznym wyrokiem – podkreśliła dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.

Ustawa o dostępnie do informacji publicznej jest rozpatrywana przed Trybunałem Konstytucyjnym. Są ogromne wątpliwości prawne co do zapisów tego artykułu i tej ustawy.

Tutaj mamy do czynienia z sytuacją, w której pokazano nam jak na dłoni, jak można wykorzystać zapis tej ustawy do tego, żeby po prostu nękać osoby, które się nie lubi, nie szanuje, w których działalności coś nam nie odpowiada. (…) To nie ma nic wspólnego z poczuciem sprawiedliwości i realizacją zapisów tej ustawy, jej duchem, który przyświecał tym, którzy ją uchwalili – oceniła dr Jolanta Hajdasz.

W Fundacji „ Lux Veritatis” widać absolutną transparentność i bardzo uważne, gospodarne wykorzystanie wszelkich powierzonych środków.

Widać tak naprawdę, jak działa Fundacja „ Lux Veritatis”, jak funkcjonuje TV Trwam. Gołym okiem można stwierdzić, nawet nie mając żadnego kontaktu z dokumentami finansowymi, że to wszystko, co jest realizowane przez Fundację, przez TV przekracza wielokrotnie środki, którymi – chociażby z publicznych zbiórek czy dotacji – te podmioty dysponują. Tutaj widać absolutną transparentność i bardzo uważne, gospodarne wykorzystanie wszelkich powierzonych środków. Nie wiem tak naprawdę czego jeszcze może oczekiwać stowarzyszenie Watchdog Polska, poza tym, że chce upokorzyć ludzi pracujących w Fundacji „Lux Veritatis” i w TV Trwam, skompromitować ich. Mam nadzieję, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie podzieli tego skandalicznego wyroku Sądu Rejonowego i uniewinni panią Lidię Kochanowicz-Mańk, która udzieliła wszelkiej informacji publicznej, której od niej żądano – zaznaczyła rozmówczyni Radia Maryja.

Gość audycji „ Aktualności dnia” apeluje o solidarność z Lidią Kochanowicz-Mańk w czasie, gdy będzie miała miejsce rozprawa (26 września o godzinie 9.30 w Sądzie Okręgowym w Warszawie przyp. red.)

Myślę, że dla osób, które są stroną pozwaną, dla osób, które tak jak pani Kochanowicz-Mańk są skazane, jest to bardzo ważne. (…) Wspierajmy panią Lidię Kochanowicz-Mańk. Widzimy, czym jest Radio Maryja i dzieła przy nim wyrosłe, jak ważne są na polskim rynku medialnym, w naszym systemie prasowym, w tym całym mechanizmie współczesnego komunikowania masowego, dla każdego Polaka, dla każdego katolika – mówiła dr Jolanta Hajdasz.

Cala rozmowa z dr. Jolantą Hajdasz w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl