Rosja zamyka granice dla mięsa z UE

Rosja nadal usiłuje podzielić kraje Unii Europejskiej, grożąc wstrzymaniem eksportu od stycznia. Na początku przyszłego roku Rosja zamyka swoje granice dla mięsa z Unii – ogłosiła wczoraj rządowa „Rossijskaja Gazieta”, powołując się na Siergieja Dankwerta, szefa Federalnej Służby ds. Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor). Jednocześnie Moskwa wymieniła kilka krajów UE, z którymi gotowa jest zawrzeć dwustronne porozumienia.

Moskwa zapowiada, że gotowa jest uczynić wyjątek, ale tylko dla mięsa z Danii, Francji, Holandii, Irlandii, Niemiec i Włoch, pod warunkiem że kraje te podpiszą z Rosją dwustronne porozumienia, gwarantujące, iż dostarczane przez nie mięso jest bezpieczne – pisze gazeta. „Od 15 grudnia 2006 roku Rossielchoznadzor może zacząć wydawać zezwolenia na wwóz do Rosji (po 1 stycznia 2007 roku) mięsa z Danii, Francji, Holandii, Irlandii, Niemiec i Włoch, jeśli służby weterynaryjne tych państw zagwarantują, że nie będą one wwozić na terytorium Federacji Rosyjskiej produktów przygotowanych z surowców pochodzących z Rumunii i Bułgarii” – cytuje Dankwerta „Rossijskaja Gazieta”.
Według rosyjskich mediów, taką dwustronną umowę z Rosją w środę zawarły już Niemcy. Jednak KE zdementowała wczoraj te informacje. Potwierdziła natomiast, że Moskwa podejmuje próby podpisania tego rodzaju dwustronnych umów z różnymi krajami UE, czemu KE jest stanowczo przeciwna. – Żaden kraj Unii Europejskiej nie zdecydował się na podpisanie bilateralnego porozumienia. Wszystkie kraje są zgodne ze stanowiskiem Komisji co do potrzeby skoordynowanego stanowiska UE w tej sprawie – powiedział Philip Tod, rzecznik unijnego komisarza ds. zdrowia Markosa Kyprianu.
Problem z dostawami mięsa z Unii Europejskiej do Rosji powstał w związku z wyznaczonym na 1 stycznia 2007 roku przystąpieniem do UE Bułgarii i Rumunii. Kilka dni temu Moskwa zapowiedziała, że od 15 grudnia zacznie wydawać zezwolenia na wwóz do Rosji po 1 stycznia 2007 roku mięsa z tych krajów UE, które zagwarantują bezpieczeństwo dostaw. Komisja Europejska, która nie podziela obaw Rosji związanych z wejściem Bułgarii i Rumunii do UE, nie zgadza się na takie rozwiązanie. – Powiedzieliśmy Rosjanom, że potrzebujemy rozwiązania europejskiego i nie zgadzamy się na zawieranie umów bilateralnych z wybranymi krajami UE. Takie umowy byłyby niezgodne z memorandum podpisanym między Unią Europejską a Federacją Rosyjską – podkreślił Philip Tod.