Marszałek Sejmu spotkała się z kierownictwem Najwyższej Izby Kontroli
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek spotkała się z kierownictwem NIK-u, w tym z szefem izby Marianem Banasiem ws. dotyczącej działań prokuratury i CBA. Wcześniej o rozmowę zwrócił się sam szef organu kontrolnego.
Marszałek Izby odniosła się do pism, które dotyczyły działań śledczych, a które to skierował do niej prezes NIK Marian Banaś.
Na zlecenie prokuratury w Białymstoku, CBA przeprowadziło przeszukania w 20 miejscach na potrzeby śledztwa dotyczącego oświadczeń majątkowych szefa NIK. Agenci CBA weszli też do siedziby Izby, w tym do gabinetu Mariana Banasia.
W ocenie szefa NIK doszło do złamania prawa. Elżbieta Witek stwierdziła, że jako marszałek może reagować w momencie, gdy naruszona jest nietykalność prezesa NIK, bądź gdy dochodzi do aresztowania czy aresztowania.
– Powiedziałam panu prezesowi i państwu wiceprezesom, że jako marszałek Sejmu będę dbała o respektowanie immunitetu, gdyby ktoś próbował go złamać. W mojej opinii, a także w opinii Biura Analiz Sejmowych – bo poprosiłam w trybie pilnym, po okazaniu się już pierwszego pisma od pana prezesa, o opinię Biura Analiz Sejmowych – ta opinia jest podpisana z datą dzisiejszą, która wskazuje na to, że nie została naruszona konstytucja, czyli że immunitet formalny nie chroni miejsc, pomieszczeń, tylko osobę fizyczną i nie nastąpiło tutaj złamanie konstytucji. Taką opinią Biura Analiz Sejmowych dysponuję – powiedziała marszałek Elżbieta Witek.
Prezes NIK Marian Banaś podkreśla, że ,,stanowczo sprzeciwia się naruszeniu konstytucyjnej zasady niezależności Najwyższej Izby Kontroli”. Jego pełnomocnik poinformował, że złoży zażalenie na czynności CBA i prokuratury, jakie przeprowadzono w środę.
RIRM