Ekstraklasa. Termalica urwała punkty Wiśle
W 12. kolejce Ekstraklasy piłkarze Wisły Kraków bezbramkowo zremisowali na własnym terenie z Termalicą Bruk–Bet Nieciecza. W lepszych nastrojach z boiska schodzili jednak goście, którzy mieli dużo szczęścia pod własną bramką.
Wisła po raz pierwszy w historii podejmował beniaminka z Niecieczy. Za faworyta dzisiejszego spotkania uchodziła Biała Gwiazda, mimo że to podopieczni Piotr Mandrysza plasowali się nieco wyżej w ligowej tabeli.
Początek meczu należał do gospodarzy. Już w 6. minucie Maciej Jankowski mógł dać prowadzenie swojej drużynie, lecz w ostatniej chwili zatrzymał go Dawid Sołdecki i zapobiegł utracie bramki. Po kwadransie gry Wisła stworzyła sobie jeszcze lepszą sytuacje. Paweł Brożek wypatrzył nieźle ustawionego Jankowskiego, jednak były snajper Ruchu Chorzów trafił prosto w Sebastiana Nowaka.
Im dłużej trwała pierwsza połowa, tym lepiej spisywał się beniaminek. Mimo wszystko Wiślacy grali dojrzalej i nadal kontrolowali przebieg spotkania. W 35. minucie Brożek znalazł Rafała Boguskiego, ten jednak nie umieścił piłki w siatce, albowiem znakomite zawody rozgrywał dzisiaj Dariusz Jarecki. Goście najbliżej strzelenia bramki byli pięć minut przed zakończeniem pierwszej części gry. Wtedy to mocno z dystansu uderzył Tomasz Foszmański, a futbolówka minimalnie ominęła poprzeczkę bramki Radosława Cierzniaka.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wisła nadal atakowała, lecz brakowało jej szczęścia pod bramką Tomasza Nowaka. W 53. minucie Brożkowi udało się pokonać golkipera Słoników, ale arbiter uznał, że były reprezentant Polski był na minimalnym spalonym. Napastnik Białej Gwiazdy miał jeszcze więcej sytuacji, lecz brakowało mu precyzji w polu karnym rywali.
W 68. minucie ogromne szczęście ponownie dopisało graczom Piotra Mandrysza. Uderzenie Boguskiego przeleciało pomiędzy nogami Wilde-Donalda Guerriera, następnie futbolówkę instynktownie odbił Nowak, który zrobił to w taki sposób, że dopadł do niej Brożek, a ten z ostrego kąta trafił w boczną siatkę. W ostatnich minutach spotkania swoich sił ponownie próbowali: Boguski, Guerrier, a także Krzysztof Mączyński, ostatecznie jednak spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Dzięki podziałowi punktów Termalica wskoczyła do grupy mistrzowskiej i zajmuje obecnie 8. miejsce, zaraz przed… Wisłą, która plasuje się na 9. pozycji. W następnej kolejce piłkarze Piotra Mandrysza będą gościć w Mielcu Lechię Gdańsk, natomiast podopieczni Kazimierza Moskala zmierzą się w Białymstoku z Jagiellonią.
***
Wisła Kraków – Termalica Bruk–Bet Nieciecza 0:0
Wisła: Radosław Cierzniak – Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok – Krzysztof Mączyński, Denis Popović – Rafał Boguski, Maciej Jankowski (88′ Rafael Crivellaro), Tomasz Cywka (61′ Wilde-Donald Guerrier) – Paweł Brożek
Termalica: Sebastian Nowak – Michał Markowski, Dawid Sołdecki, Dalibor Pleva, Dariusz Jarecki – Mateusz Kupczak, Tomasz Foszmańczyk – Dawid Plizga (70′ Emil Drozdowicz), Bartłomiej Babiarz (82′ Mario Liczka), Jakub Biskup (86′ Wołodymyr Kowal) – Martin Juhar
Żółte kartki: Maciej Jankowski, Krzysztof Mączyński (Wisła) oraz Dalibor Pleva, Mateusz Kupczak (Termalica)
Sport.RIRM