Szykują się do 4-godzinnego strajku generalnego na Śląsku
We wtorek 26 marca na Śląsku w godzinach 6-10 ma odbyć się czterogodzinny strajk generalny. Takie decyzje podjął w czwartek wieczorem Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy po rozmowach z rządem w Katowicach.
Strony nie osiągnęły porozumienia, mieliśmy zbyt dużo punktów rozbieżnych – mówi Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
– Mieliśmy zbyt dużo rozbieżności, szczególnie w postulatach dotyczących ustawy antykryzysowej, systemu pomocy dla przedsiębiorstw funkcjonujących na Śląsku, dla przedsiębiorstw przemysłu ciężkiego, energochłonnego. W związku z tym ogłosiliśmy na 26. strajk generalny na Śląsku, który będzie się odbywał w godz. 6-10. Natomiast to też warto bardzo wyraźnie podkreślić, że zaproponowaliśmy stronie rządowej wyjście z sytuacji, która może polegać na tym, że jeżeli strona rządowa wycofa z Sejmu projekty poselskie i rządowe zmieniające Kodeks Pracy, to wtedy akcja strajkowa będzie odwołana. Także piłeczka – jeśli chodzi o to czy strajk będzie czy też nie – leży po stronie rządu – powiedział przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Związkowcy chcą, by rząd wycofał się z projektów dotyczących wydłużenia z obecnych 4 do 12 miesięcy okresu rozliczeniowego oraz wprowadzenia ruchomego czasu pracy.
Dominik Kolorz mówi, że projekt ten wprowadza niewolniczy system pracy w Polsce. Stwarza m.in. sytuację, w której w jednym miesiącu pracownik ma szansę otrzymać wynagrodzenie, wystarczające do utrzymania rodziny, a w innym miesiącu już nie.
– To jest bardzo chory pomysł. Nigdzie w Europie on nie jest stosowany, a jeżeli już jest to ma odpowiednie elementy rekompensujące. To jest też jeden z głównych powodów, w którym przy rozmowach dotyczących ustawy antykryzysowe nie dochodzi do porozumienia – akcentuje przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Nazywane przez związkowców rozmowami „ostatniej szansy” spotkanie delegacji rządowej z powołanym na Śląsku Międzyzwiązkowym Komitetem Protestacyjno-Strajkowym rozpoczęło się w czwartek przed południem. Wcześniej związkowe postulaty omawiało pięć zespołów roboczych.
Wypowiedź Dominika Kolorza:
RIRM