W obliczu wotum nieufności wobec H. Kowalczyka, PiS zapowiada obronę swojego ministra
PSL zapowiedziało złożenie w tym tygodniu wniosku o odwołanie wicepremiera, ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka. Prezes Ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że szef resortu oszukał polską wieś i wyprowadził rolników na manowce.
Poparcie wniosku ludowców o odwołanie ministra rolnictwa, Henryka Kowalczyka, zapowiadają Koalicja Obywatelska, Lewica, Konfederacja i Polska 2050. PiS zamierza bronić swojego ministra.
Szef sejmowej komisji rolnictwa, poseł Prawa i Sprawiedliwości, Robert Telus, ocenił, że wicepremier Henryk Kowalczyk sprawdza się na stanowisku szefa resortu rolnictwa. Wskazał, że zapowiedzi PSL są zagrywką polityczną.
– Bardzo często PSL szuka takich zagrywek politycznych, żeby o nich mówić. To jest jedna z takich zagrywek. Minister Kowalczyk jest ministrem dobrym, który się w wielu miejscach stara. Jest sprawa zboża – wiem, że już są przygotowane rozwiązania, które pomogą polskiemu rolnikowi w sprawie zboża i ta sprawa zostanie rozładowana, tak jak mieliśmy na jesieni z węglem, gdzie też była sytuacja podbramkowa, ale rząd sobie z tym poradził. Tak samo sobie poradzimy ze zbożem – mówił Robert Telus.
Poseł uważa też, że ewentualna debata nad wnioskiem o wotum nieufności może być szansą na zaprezentowanie działań podejmowanych przez Ministerstwo Rolnictwa.
RIRM