Min. H. Kowalczyk: Teraz najważniejsza jest pomoc Ukrainie w eksporcie zboża
Najważniejsza jest teraz pomoc Ukrainie w eksporcie zboża – powiedział dziś wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi, Henryk Kowalczyk. Podkreślił, że Polsce niedobór żywności nie grozi; mamy zapas w postaci eksportu, który możemy zmniejszyć, jeśli będzie to konieczne.
Minister w wywiadzie dla programu III Polskiego Radia powiedział, że najważniejszym zadaniem, które stoi obecnie przez Polską i Unią Europejską jest wsparcie Ukrainy w eksporcie zbóż i żywności, który jest obecnie zablokowany przez wojnę.
„Potrzeby eksportowe Ukrainy to ok. 4-5 mln ton miesięcznie, natomiast my możemy przewieść 1-2 mln ton, m.in. ze względu na ograniczenia w taborze kolejowym czy innym sprzęcie” – powiedział Henryk Kowalczyk.
Polityk zaznaczył jednak, że 12 maja Unia Europejska wydała komunikat, w którym oświadczyła, że będzie wspierać eksport z Ukrainy, m.in. dostarczając samochody do transportu, wagony, maszyny do przeładunku oraz koordynując cały proces.
Minister zapewnił też, że Polsce niedobór żywności nie grozi.
„Mamy zapas w postaci eksportu o wartości 40 mld zł, który – w razie konieczności – możemy nieco zmniejszyć” – powiedział.
Pytany o to, kiedy rząd podejmie decyzję o przedłużeniu tarczy antyinflacyjnej, wicepremier odpowiedział, że spodziewa się takiej decyzji w połowie lipca, ale – jak zaznaczył – będzie ona zależała od sytuacji geopolitycznej oraz na rynkach.
Kowalczyk powiedział też, że nie akceptuje słów Viktora Orbana, który oświadczył, że „wojna Węgier nie interesuje”.
PAP