Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” w Nowej Zelandii
21 maja 2022 roku w Christchurch, w Nowej Zelandii, odbył się Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” oraz spotkanie polonijne, w ramach którego – włączając się w obchody „Dni Rotmistrza Pileckiego” – wykonano na pobliskiej plaży duży napis „PILECKI”.
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów (SPK) na Wyspę Południową i Stowarzyszenie Polaków w Christchurch zorganizowało Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” w Christchurch, w Nowej Zelandii. Z okazji obchodów „Dni Rotmistrza Pileckiego” odbyło się również spotkanie polonijne.
W wydarzeniu wzięło udział blisko 80 osób, a specjalnymi gośćmi byli: Winsome Dormer, Konsul Honorowy; Maksymilian Zych, przedstawiciel ambasady RP w Wellington; oraz Alina Zioło i Kazimierz Zając (Dzieci z Pahiatua).
Spotkanie rozpoczęło się od odśpiewania „Mazurka Dąbrowskiego” i ogłoszenia symbolicznej minuty ciszy za poległych Żołnierzy Wyklętych, Bohaterów Niezłomnych oraz wszystkie pozostałe ofiary komunistycznego terroru, w tym polskich zesłańców – Dzieci z Pahiatua i ich rodziny. Następnie głos zabrał konsul Maksymilian Zych. Podczas spotkania przedstawiono również sylwetkę major Marii Mireckiej-Loryś, bohatera biegu. Następnie odczytano przesłany – specjalnie na tę okazję – list z Polski, którego autorem jest Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą.
„Bieg odbył się przy wspaniałej, słonecznej pogodzie na tradycyjnym dystansie 1963 m, poprowadzonym przez nadmorski las, a potem wzdłuż pięknej plaży. Po biegu jego uczestnicy podpisali specjalną kartkę okolicznościową, którą chciano przekazać major Marii Mireckiej-Loryś” – zaznaczyli organizatorzy.
Niestety 29 maja br. major Maria Mirecka-Loryś zmarła.
„Dzisiaj, niestety z ogromnym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci major Marii Mireckiej-Loryś, która zawsze nosiła Ojczyznę w swoim sercu. Niech odpoczywa w Pokoju Wiecznym ! Cześć i Chwała Pani Major” – podkreślili inicjatorzy Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” w Nowej Zelandii.
Elżbieta i Piotr Sawiccy/radiomaryja.pl