Euro 2016. Austria za burtą, Islandia w 1/8 finału

Reprezentacja Islandii pokonała Austrię 2:1 w meczu 3. kolejki grupy F piłkarskich mistrzostw Europy we Francji. Dużo więcej sytuacji stworzyli sobie podopieczni Marcela Kollera, ale to rywale pokazali lepszą skuteczność, zdobywając decydującego gola w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Zespół Larsa Lagerbaecka zajął drugie miejsce w tabeli i awansował do 1/8 finału, gdzie zmierzy się z Anglią. Ich dzisiejsi rywale natomiast odpadli z turnieju, plasując się na ostatniej pozycji w stawce.


Obie drużyny nie mogły pozwolić sobie na kalkulacje. Austriacy w przypadku remisu mieliby dwa punkty na koncie i gdyby nawet zajęli trzecie miejsce w grupie, taki dorobek nie dałby im szans na awans do 1/8 finału. Nieco większy margines błędu mieli Islandczycy, którzy nawet remisując w ostatnim meczu grupowym mogli liczyć na awans z trzema oczkami w tabeli.

Kibice nie zdążyli jeszcze na dobre rozsiąść się na trybunach, a już blisko zdobycia gola byli Skandynawowie. W 2. minucie Johann Berg Gudmundsson oddał strzał, który trafił w spojenie słupka z poprzeczką bramki Roberta Almera. W Group F Iceland vs Austria11. minucie duży błąd popełnił islandzki golkiper Hannes Halldorsson, który stracił futbolówkę na rzecz Marko Arnautovicia, ale ten nie był w stanie trafić do bramki rywala z pięciu metrów. W odpowiedzi na uderzenie przed pola karnego zdecydował się Kari Arnason, jednak minimalnie przestrzelił. Cztery minuty później Islandia wyszła na prowadzenie. Po dalekim wyrzucie z autu w pole karne, Kari Arnason zagrał do Jona Dadi Bodvarssona, a ten posłał piłkę do siatki obok bezradnego Almera.

Austriacy po stracie gola zaczęli stopniowo przejmować inicjatywę. W 29. minucie z narożnika pola karnego w krótki róg strzelał Arnautović, ale Halldorsson bardzo pewnie chwycił futbolówkę. Chwilę później sędziujący to spotkanie Szymon Group F Iceland vs AustriaMarciniak podyktował rzut karny dla zespołu Marcela Kollera. Ari Skulason przytrzymywał za rękę próbującego wyskoczyć do główki Davida Alabę. Ta sytuacja była mocno kontrowersyjna, ale polski arbiter z pewnością znajdzie argumenty na obronę swojej decyzji. Jedenastki nie wykorzystał Aleksandar Dragović. Piłkarz Dynama Kijów trafił bowiem w słupek. W 38. minucie piłkę w austriackiej bramce umieścił Birkir Bjarnason, jednak Szymon Marciniak słusznie wskazał w tej sytuacji na spalonego. Tuż przed przerwą z dystansu przymierzył Julian Baumgartlinger, ale golkiper Islandii zdołał wybić futbolówkę na rzut rożny. Do przerwy Islandczycy prowadzili 1:0.

Druga połowa rozpoczęła się od strzału nad poprzeczką w wykonaniu Bjarnasona. Chwilę później groźnie było pod bramką Skandynawów, jednak próba Alaby z dziewięciu metrów została zablokowana przez Arnasona. W kolejnych minutach Group F Iceland vs AustriaAustriacy kontynuowali natarcie na bramkę przeciwnika. Na efekty trzeba było czekać do 60. minuty. Wówczas indywidualną akcję skutecznie wykończył wprowadzony zaraz po przerwie Alessandro Schoepf. W 65. minucie świetny kontratak wyprowadzili Islandczycy, ale strzał z kilkunastu metrów Gylfi Sigurdssona zdołał obronić Almer. Cztery minuty później bardzo blisko wyjścia na prowadzenie była ekipa Marcela Kollera. Marc Janko z kilku metrów posłał jednak piłkę obok słupka. W 72. minucie znakomicie zachował się Hannes Halldorsson, który wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam z Schoepfem.

Kilka minut później doszło do kolejnej kontrowersyjnej sytuacji. We własnym polu karnym futbolówkę nadgarstkiem dotknął Florian Klein, ale sędzia Marciniak nie odgwizdał tym razem rzutu karnego. W 81. minucie z rzutu wolnego Group F Iceland vs Austriazaskoczyć bramkarza rywali próbował David Alaba, jednak Halldorsson przeniósł piłkę nad poprzeczką. W ostatnich minutach Austriacy zamknęli przeciwników na swojej połowie, angażując w akcje ofensywne coraz większą liczbę piłkarzy. Zemściło się to na nich w doliczonym czasie gry. Szybką kontrę prawą stroną wyprowadził Elmar Bjarnason, który dograł w pole karne do Arnora Ingvi Traustasona, a ten z kilku metrów pokonał Roberta Almera. Po tej akcji polski arbiter odgwizdał koniec spotkania.

Dzięki wygranej Islandia awansowała do 1/8 finału z drugiego miejsca w grupie F. Jej rywalem na tym etapie turnieju będzie reprezentacja Anglii. Austriacy z kolei odpali z rywalizacji, zajmując ostatnią pozycję w tabeli. Podopieczni trenera Marcela Kollera w trzech meczach wywalczyli zaledwie jedno oczko.

***

Islandia Austria 2:1 (1:0)
Jon Dadi Bodvarsson 18′ Arnor Ingvi Traustason 90′ – Alessandro Schoepf 60′

Islandia: Hannes Halldorsson – Birkir Saevarsson, Kari Arnason, Ragnar Sigurdsson, Ari Skulason – Johann Gudmundsson (86′ Sverrir Ingi Ingason), Aron Gunnarsson, Gylfi Sigurdsson, Birkir Bjarnason – Jon Dadi Bodvarsson (71′ Elmar Bjarnason), Kolbeinn Sigthorsson (80′ Arnor Ingvi Traustason)

Austria: Robert Almer – Aleksandar Dragović, Sebastian Proedl (46′ Alessandro Schoepf), Martin Hinteregger, Christian Fuchs – Stefan Ilsanker (46′ Marc Janko), Julian Baumgartlinger – Florian Klein, David Alaba, Marko Arnautović – Marcel Sabitzer (78′ Jakob Jantscher)

Żółte kartki: Ari Skulason, Kolbeinn Sigthorsson, Kari Arnason, Hannes Halldorsson (Islandia) oraz Marc Janko (Austria)

Sport.RIRM

drukuj