Papież Franciszek do więźniów: Jestem grzesznikiem, jak wy
„Jestem grzesznikiem, jak wy, ale dzisiaj reprezentuję Jezusa, jestem ambasadorem Jezusa” – powiedział papież Franciszek w homilii wygłoszonej w Wielki Czwartek w rzymskim więzieniu Regina Coeli, gdzie odprawił Mszę Wieczerzy Pańskiej.
W tradycyjnym geście papież umył nogi dwunastu więźniom siedmiu narodowości. Byli wśród nich katolicy, prawosławny, buddysta i dwaj muzułmanie.
Franciszek zwracając się do więźniów zachęcił ich: „Bóg nigdy nas nie porzuca, nigdy nie przestaje nam przebaczać”.
„Są ludzie, którzy cierpią, są odrzucani przez społeczeństwo, a Jezus idzie do nich, by powiedzieć: jesteś dla mnie ważny” – mówił papież.
„Ten, kto rządzi, musi służyć, wasz szef musi być waszym sługą” – zaznaczył papież, tłumacząc znaczenie gestu umycia nóg. Czynność tę wykonywali niewolnicy – przypomniał.
Następnie wyjaśnił: „Jezus obala ten historyczny i kulturowy zwyczaj epoki, ale także dzisiaj mądry szef, gdziekolwiek by był, musi służyć”.
„Pomyślmy o przeszłości. Gdyby przywódcy zrozumieli nauczanie Jezusa, gdyby zamiast być okrutnymi i zabijać ludzi, zrobili to” – mówił Franciszek, nawiązując do gestu służenia innym.
„Do ilu wojen by nie doszło” – zauważył.
Od początku pontyfikatu w 2013 roku papież odprawia Mszę Świętą Wieczerzy Pańskiej poza Watykanem. Był w kilku więzieniach, ośrodku dla uchodźców i w klinice.
PAP/RIRM