[TYLKO U NAS] J. Bukowski: W niepodległym państwie nie ma miejsca na pamiątki po komunizmie poza muzeum

W niepodległym państwie nie ma miejsca na żadne pamiątki po poprzednim ustroju poza salą muzealną czy skansenem – podkreślił dr Jerzy Bukowski podczas „Aktualności dnia” w Radiu Maryja. Rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie odniósł się do nowelizację ustawy o zakazie propagowania w Polsce komunizmu.

Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś nowelizację ustawy o zakazie propagowania komunizmu [czytaj więcej]. Jerzy Bukowski wyjaśnił, dlaczego dopiero po 28 latach od tzw. obalenia komunizmu doszło do nowelizacji ustawy o zakazie propagowania nazw czy pomników gloryfikujących totalitaryzm.

– Przez ćwierć wieku nie żyliśmy w III Rzeczypospolitej tylko w czymś, co bardzo adekwatnie określa nazwa „PRL bis”. Umowy Okrągłego Stołu gwarantowały establishmentowi komunistycznemu bezpieczeństwo polityczne, prawne, a przede wszystkim duże możliwości ekonomiczne (…). Ci, którzy niszczyli demokracje przez tyle lat – teraz korzystali z jej dobrodziejstw, aż wreszcie społeczeństwo w ostatnich wyborach powiedziało im zdecydowanie „nie!” – wskazał rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

Gość „Aktualności dnia” zwrócił uwagę, że dopiero teraz, od kiedy do władzy doszła „dobra zmiana” – można regulować pewne kwestie i doprowadzać do stanu, jaki powinien być w niepodległym państwie.

– W niepodległym państwie nie ma miejsca na żadne pamiątki po poprzednim ustroju poza salą muzealną czy skansenem. Nie chodzi o to, żeby niszczyć kamienne posągi czy przetapiać je w hutach. Gdyby tak było, to nigdy nie dowiedzielibyśmy się o przeszłych wiekach. Jednak takie monumenty, jak  pomnik ku chwale Armii Czerwonej nie mogą znajdować się w centrum miasta (…). W niepodległym państwie nie może być ulicy Adolfa Hitlera, Józefa Stalina, Wojciecha Jaruzelskiego, Karola Świerczewskiego czy Bolesława Bieruta – podkreślił Jerzy Bukowski.

Gość Radia Maryja akcentował, że koniecznie trzeba „zrobić porządek” z grobami na warszawskich Powązkach.

– Przecież tam w dalszym ciągu leżą wymieszani bohaterowie i zdrajcy. Z jednej strony leżą gen. Tadeusz Komorowski „Bór”, powstańcy warszawscy, gen. Ryszard Kukliński, a z drugiej strony mamy Bolesława Bieruta czy gen. Karola Świerczewskiego. Bierut, agent NKWD, ten, który służył interesom sowieckim i pilnował, żeby były one realizowane w Polsce – on ma okazały grobowiec na Powązkach (45×15 m; można by tam postawić 129 grobów), a tymczasem szukamy miejsca dla narodowych bohaterów – wskazał rozmówca.

Na Powązkach powinien stanąć panteon narodowy Żołnierzy Niezłomnych, których z wielkim pietyzmem wydobywamy – powiedział rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

– Nie może tak być, że dzieci, które uczą się w szkołach – już tej właściwej, prawdziwej historii –  idą na Powązki, by złożyć hołd bohaterom, nagle patrzą, że ci bohaterowie mają maleńkie groby, a naprzeciwko znajdują się gigantyczne nagrobki z nazwiskami zdrajców polskiej racji stanu – dodał gość Radia Maryja.

Jerzy Bukowski zwrócił uwagę, że jeżeli ktoś dobrowolnie dzisiaj wychwala reżim komunistyczny, to nie powinien mieć miejsca w życiu publicznym.

– Gdybyśmy te chwasty (postawy ludzi) powyrywali w 1989 r., to nie byłoby teraz problemu, ale byli komuniści wrośli w politykę, wrośli w samorządy, wrośli w Sejm. Na szczęście teraz ich w parlamencie nie ma, ale przede wszystkim wrośli ekonomicznie w sfery i struktury. Czy wyobrażamy sobie, że sąd np. po 1989r. zarejestrowałby Nazistowską Partię Polską? Nie, a Komunistyczną Partię Polski rejestruje, bo to jest ciągle to, o czym od dawna mówimy: nie było Norymbergii dla komunistów i nie ma w dalszym ciągu postawionego znaku równości między zbrodniami komunistów a zbrodniami nazistów (…). Jeżeli ziarno opadnie na ziemie, gdzie są chwasty, to one je zagłuszą. W związku z tym, by piękne ziarna, które my dzisiaj wydobywamy w postaci prochów Żołnierzy Wyklętych, zakwitły na polskiej ziemi i abyśmy wszyscy patrzyli na nie z dumą to musimy wyrwać chwasty, które je zagłuszają – akcentował rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

Cała rozmowa z Jerzym Bukowskim z „Aktualności dnia” dostępna jest [tutaj].

 

         RIRM

drukuj