Szef MSZ: Współpraca Polski z partią Fidesz oraz Viktorem Orbanem – bardzo dobra
Chcę pogratulować narodowi węgierskiemu wyboru, współpraca Polski z partią Fidesz, Viktorem Orbanem jest bardzo dobra – powiedział w poniedziałek szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jak wskazał, Węgry są stabilną demokracją i chcą ścisłej integracji europejskiej.
Na wspólnej konferencji prasowej szef MSZ Jacek Czaputowicz oraz wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans zostali zapytani o wybory na Węgrzech i o analizę Politico, zgodnie z którą wynik wyborów na Węgrzech oznacza wzmocnienie populistów w Europie i zapowiada spory w UE.
„Nie odważyłbym się nazwania partii Fidesz, czy też wyniku wyborów, mianem dojścia do władzy populistów. To jest po prostu część naszej Unii Europejskiej. Te poglądy są poglądami uzasadnionymi, należy je szanować. Tak my do tego podchodzimy” – oświadczył Jacek Czaputowicz. Jak dodał, w polskiej wizji UE „jest miejsce na wszystkie głosy dotyczące Unii Europejskiej”.
Wskazał również, że Węgry są „stabilną demokracją i opowiadają się za ścisłą integracją europejską”.
Szef MSZ pogratulował także „narodowi węgierskiemu wyboru”.
„Bardzo duża frekwencja, zdecydowany wynik” – podkreślił Jacek Czaputowicz.
Minister spraw zagranicznych wyraził również zadowolenie z dobrej współpracy Polski i Węgier.
„Współpraca między Polską z partią Fidesz, Viktorem Orbanem jest bardzo dobra – wizyty prezesa Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego też miały na celu pokazanie naszych dobrych relacji między naszymi państwami” – zaznaczył Jacek Czaputowicz.
„Chcemy w przyszłości razem współpracować z Węgrami (…) Na pewno będziemy mieli dobre relacje sojusznicze” – dodał.
Szef MSZ podkreślił, że Polska cieszy się również z tego, że „Węgry zdecydowanie opowiadały się po naszej stronie, jeśli chodzi o spór z Komisją Europejską”.
Rządząca koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej zdecydowanie wygrała niedzielne wybory, zdobywając 134 mandaty w 199-osobowym parlamencie. Nacjonalistyczny Jobbik uzyskał 25 mandatów, Węgierska Partia Socjalistyczna i partia Dialog – 20, Koalicja Demokratyczna byłego premiera Ferenca Gyurcsanya – 9, a partia Polityka Może Być Inna – 8. W parlamencie zasiądzie także jeden przedstawiciel lewicowej partii Razem, jeden poseł niezależny oraz przedstawiciel narodowości niemieckiej.
PAP/RIRM