Śledztwo przeciwko płk. Krzysztofowi Duszy
Okręgowa Prokuratura Wojskowa wszczęła śledztwo przeciwko płk. Krzysztofowi Duszy o naruszenie tajemnic i przekroczenie uprawnień. W połowie grudnia został on usunięty ze stanowiska szefa Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, gdyż utracił prawo dostępu do informacji niejawnych.
Byłe kierownictwo Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, mimo odwołania przez ministra obrony, nie dostosowało się do rozkazu. 18 grudnia specjalny pełnomocnik ministra Bartłomiej Misiewicz w asyście Żandarmerii Wojskowej usunął płk. Duszę i jego współpracowników z Centrum wprowadzając na jego miejsce nowego szefa.
– Wobec jednego z żołnierzy, który nie realizuje od ponad tygodnia swoich czynności służbowych w nowym miejscu pracy, prokuratura wojskowa rozpoczęła postępowanie karne. Wobec pozostałych funkcjonariuszy także Służby Kontrwywiadu Wojskowego została rozpoczęta procedura dyscyplinarna – mówi szef Gabinetu Politycznego MON, Bartłomiej Misiewicz.
Jednocześnie w ubiegłym tygodniu do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłe kierownictwo Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Chodzi o niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień, m.in. poprzez ujawnienie tajemnic „tajne” lub „ściśle tajne”, ujawnienie tajemnicy służbowej, bezprawne uzyskanie dostępu informacji i odmowę pełnienia służby – zaznacza wiceminister obrony narodowej, Bartosz Kownacki.
– Zabezpieczono m.in. materiały dotyczące komisji weryfikacyjnej, materiały służące do podsłuchu i podglądu. W wyniku zabezpieczenia dokumentacji mamy prawo podejrzewać, że w ostatnich tygodniach podejmowano bezprawne, niezgodne z ustawą działania operacyjno-rozpoznawcze, jak również mamy prawo podejrzewać, że funkcjonariusze tychże służb współpracowali ze służbami innych państw, i to nie państw sojuszniczych – podkreśla Bartosz Kownacki.
Wiceminister obrony narodowej dodaje również, że przy okazji wyszły na jaw także inne kontrowersje. Mówi, że ci znakomici eksperci, którzy pracowali za czasów rządu Platformy Obywatelskiej zajmowali się rzeczywiście „trudnymi” sprawami w ramach Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, w czasie swojej pracy – np. pogłębianiu znajomości języka rosyjskiego albo białoruskiego, bielika i strielika.
Co więcej, w Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO znajdowało się godło Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
TV Trwam News/RIRM