Rząd o nowelizacji budżetu na 2013 r.?
Rząd na dzisiejszym posiedzeniu ma się zająć nowelizacją budżetu na 2013 r., a także projektem zmiany ustawy okołobudżetowej. Powodem jest niedoszacowanie przez ministra finansów Jacka Rostowskiego wpływów budżetowych.
W tegorocznym budżecie zabraknie około 24 mld zł. Ubytek ten będzie można pokryć poprzez zwiększenie budżetu o 16 mld zł oraz cięcia w poszczególnych resortach, które mają przynieść ok. 8,5 mld zł.
Największe oszczędności w wysokości ok. 3 mld zł mają dotknąć budżet resortu obrony narodowej – mówił prof. Paweł Soroka ekonomista z Wyższej Szkoły Zarządzania w Warszawie.
– W tej chwili wiadomo, że maleją wydatki np. na szkolenie armii; na paliwo. Wydatki, które są niezbędne, żeby armia funkcjonowała. Jeśli w przyszłym roku te tendencje się utrzymają, to na pewno dotknie to także programów modernizacyjnych, a to wtedy może uderzyć w polski przemysł obronny. Trzeba się spodziewać, że ten deficyt 3 mld zł może spowodować niewykonanie wieloletnich umów, które zostały podpisane z przedsiębiorstwami obronnymi – powiedział prof. Paweł Soroka.Ekonomista dodał, że działania teraz podejmowane mają charakter bieżący. Powstaje natomiast pytanie czy jest jakaś długofalowa strategia rozwoju gospodarczego, w którą wpisują się te działania krótkofalowe.
– Polska potrzebuje takiej strategii rozwojowej, która modernizowałaby, unowocześniała polską gospodarkę, przede wszystkim pro-przemysłową, bo tu jest najwięcej miejsc pracy, tutaj ludzie najwięcej zarabiają. Z przemysłem związana jest sfera usług, nauka. Jesteśmy na etapie nowoczesnych tendencji rozwoju przemysłu. Ja takiej strategii nie widzę. Powinna toczyć się jakaś poważna debata także w Sejmie z udziałem opozycji. Debata nad tym, jaką strategię powinniśmy wypracować na te czasy. Trzeba zdawać sobie sprawę, że one na pewno nie będą w najbliższych latach łatwe. Na razie przyczyny strukturalne tego globalnego kryzysu, który zaczął się w 2008 roku niestety nie zostały usunięte – zaznacza prof. Paweł Soroka.RIRM