Premier w Katowicach o deklaracji polsko-izraelskiej: możemy być z niej niezwykle dumni
Za sprawą wspólnej deklaracji polsko-izraelskiej postawiliśmy prawdę historyczną z powrotem na nogach – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Prezes Rady Ministrów podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Katowic odniósł się do dokumentu, jaki podpisał z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
Deklaracja została opublikowana w wielu gazetach na całym świecie. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że poprzez deklarację pokazaliśmy jak wygląda m.in. prawda historyczna o Polakach, którzy w heroiczny sposób ratowali Żydów w czasie II Wojny Światowej.
– To, co „stawało na głowie” w ostatnich 25 latach, w szczególności, kiedy nam zaczęto przypisywać grzechy innych, kiedy próbowano w nas wzbudzić wyrzuty sumienia wobec zbrodni popełnionych przez innych. Polska, która stawiła tamę niemieckiemu, hitlerowskiemu barbarzyństwu, miała odpowiadać za to barbarzyństwo. My powiedzieliśmy „nie” i skutecznie dokonaliśmy zwrotu, jakiego przez ostatnie 30 lat nie było. Po raz pierwszy położyliśmy na stole, różnych stołach świata – można tak powiedzieć – deklarację, która w jasny sposób określa prawdę historyczną o czasach II wojny światowej. I z tego możemy być niezwykle dumni – powiedział premier.
Tłem dla podpisania dokumentu stała się uchwalona 27 czerwca nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Zmiana ta uchyla przepisy przewidujące kary więzienia za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszy. Ustawa w poprzednim kształcie spotkała się z krytyką m.in. Izraela i USA.
RIRM