Poprawki PiS ws. budżetu odrzucone
Tylko 18 z 60 poprawek do projektu ustawy budżetowej na 2013 r. przyjęła Sejmowa Komisja Finansów Publicznych głosami PO-PSL. Wszystkie poprawki których autorem było PiS zostały odrzucone.
Politycy tej partii proponowali m.in. zwiększenie o 1 mld zł. wydatków z Funduszu Pracy na aktywne formy walki z bezrobociem.
Poseł Henryk Kowalczyk, członek Sejmowej Komisji Finansów, przed głosowaniem stwierdzi, że powinniśmy się uczyć na błędach.
Poseł przypomniał uruchomione w październiku 500 mln zł. czego efektem był brak aktywizacji dla 400 tyś. pracowników.
– Nie powinniśmy powielać błędów z 2012 roku. To dotyczy naprawdę ogromnej ilości osób. Dla nich jest to też nie tylko aktywność pod względem finansowym, ale również i społecznym, przeciw działanie też wykluczeniu społecznemu, które się pojawia. Nie rodzi to skutków budżetowych. To są pieniądze, pochodzące ze składek pracodawców. Na Funduszu Pracy są odpowiednie środki finansowe i tak jeszcze zostanie, na koniec roku stan funduszu planowany, prawie 6 mld zł. – powiedział pos. Henryk Kowalczyk.Poseł Zbigniew Kuźmiuk stwierdził, że jest to najpoważniejsza poprawka w sensie społecznym. Polityk powiedział, że na koniec tego roku, bezrobocie przekroczy już 13 % , a pierwszy kwartał przyszłego roku będzie niepomyślny. Dodatkowo jak zauważył ekonomista, zamrożenie środków Funduszu Pracy jest niezgodne z celem, na który pobierane są składki.
– 2,45 od każdej złotówki, wypłacanego wynagrodzenia powinno służyć dwóm celom. Zasiłkom dla bezrobotnych i aktywnym formom ograniczania bezrobocia, a nie finansowaniem deficytu budżetowego. Co do tego nie powinniśmy mieć wątpliwości. Dlatego też uważam, że ta poprawka jest najbardziej słuszna, ponieważ w połowie roku urzędy pracy przestają wykonywać swoje zadania. Zwyczajnie nie mają pieniędzy na realizację swoich podstawowych zadań – powiedział pos. Zbigniew Kuźmiuk.
Wypowiedź pos. Henryka Kowalczyka:
Wypowiedź pos. Zbigniewa Kuźmiuka:
RIRM