Polska odzyskuje kolejne dzieła, które zostały zrabowane podczas wojny

Dziś przed południem w resorcie kultury i dziedzictwa narodowego odbędzie się przekazanie cennego obrazu utraconego z polskich zbiorów. W uroczystości weźmie udział wicepremier prof. Piotr Gliński, ambasador USA oraz przedstawiciele FBI.

Wczoraj natomiast udało się wycofać z aukcji obraz Henryka Siemiradzkiego „Taniec wśród mieczów”. Obraz znajduje się na liście polskich strat wojennych. Jego licytacja miała odbyć się w londyńskim domu aukcyjnym. Dzięki działaniom pracowników ministerstwa kultury obraz nie zostanie sprzedany.

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński powiedział, że nie ma dowodów na to, że obraz Siemiradzkiego jest stratą wojenną. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że jest to obraz wywieziony z Polski nielegalnie.

– W 1953 roku był wpisany do rejestru zabytków ruchomych i z naszej kwerendy wynika, że nie ma i nie było pozwolenia na wywóz tego obrazu za granicę – podkreśla minister Piotr Gliński.

Na początku tygodnia resort złożył zawiadomienia do prokuratury, a ta wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Henryk Siemiradzki był przedstawicielem akademizmu w polskim malarstwie i członkiem wielu akademii, przez całe życie czuł się Polakiem pomimo przypisywania mu rosyjskiej narodowości. Malował obrazy o tematyce antycznej i chrześcijańskiej.

W ciągu ostatnich pięciu lat dzięki staraniom ministerstwa kultury odzyskano ponad 340 cennych obiektów, które powróciły z Niemiec, Austrii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, a także zostały odnalezione na terenie kraju.

RIRM

drukuj