Przełożona premiera filmu „Wołyń” w Kijowie. MSZ: przyczyny techniczne
Pokaz filmu ,,Wołyń”, który miał się dziś odbyć w Kijowie, został przełożony na późniejszy termin. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych tłumaczy, że u podstaw decyzji leżą przyczyny techniczne.
Wcześniej Instytut Polski w Kijowie poinformował, że odwołanie projekcji filmu Wojciecha Smarzowskiego spowodowane było zaleceniami ukraińskiego MSZ. Ukraiński resort, w piśmie skierowanym do ambasady RP na Ukrainie, ,,usilnie zalecał” stronie polskiej odwołanie imprezy w trosce o „porządek publiczny”.
Takie zachowanie pokazuje, że strona ukraińska boi się prawdy – mówi senator Mieczysław Golba, którego rodzina padła ofiarą UPA.
– Strona ukraińska nie chce poznać prawdy. Widocznie ma coś na sumieniu i coś ją gnębi. Nie mogą się z tym jeszcze pogodzić. To, co było dla polskich dzieci i polskiej społeczności w latach 40’ okropnym cierpieniem i tragedią, to oni na tym chcieli budować narrację, że oni tylko i wyłącznie walczyli, ale być może nie z Polakami, a Polacy stali się tylko ofiarą czy przypadkiem itd. To pokazuje ich niechęć do poznania prawdy – zaznacza senator Golba.
Pokaz miał odbyć się w stołecznym kinie „Kijów” z udziałem reżysera i zaproszonych przez Instytut Polski ukraińskich gości. Po obejrzeniu filmu planowano dyskusję na jego temat.
Film ,,Wołyń” przybliża historię bestialsko pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1943-1945 obywateli II RP. Życie straciło ok. 100 tys. Polaków.
Nowy termin projekcji filmu jest uzgadniany ze stroną ukraińską.
RIRM