Pierwsze dziecko zostawione w Oknie Życia na Pomorzu
W Oknie Życia Archidiecezji Gdańskiej pozostawiono pierwsze dziecko. W piątek ok. 17.30 czystą, zadbaną dziewczynkę zostawiono w oknie przy Domu Samotnej Matki w Matemblewie. Inicjatorem gdańskiego Okna Życia był ks. abp Sławoj Leszek Głodź.
Noworodek prawdopodobnie urodził się tego samego dnia, w którym przyniesiono go do okna życia. Razem z dzieckiem pozostawiono paczkę mleka w proszku oraz paczkę pieluch. ,
– Usłyszałyśmy alarm w oknie życia. Wychodzimy na korytarz, patrzymy – jest dziecko w Oknie Życia – żywe, prawdziwe, płaczące. Siostra od razu otworzyła okno i wzięła dziecko na ręce. Dziecko przestało płakać. Dziewczynka była ubrana skromnie, ale bardzo czyściutko. Miała śpioszki i była owinięta kocykiem. Wyglądała tak, jakby była troszkę starsza, ale okazało się, że to był noworodek. Obok dziecka była reklamówka z puszką mleka i pampersami – powiedziała s. Pompilia Ziaja, kanoniczka Ducha Św., która wraz z drugą siostrą znalazły noworodka.S. Wacława Ewa Kosior, kanoniczka Ducha Św., mówi, że było to niezwykłe spotkanie.
– Mam tę radość, że pierwsza wyjęłam z Okna Życia to dziecko. Byłam bardzo wzruszona. Dziecko płakało, ale kiedy wzięłam je na ręce uspokoiło się, patrzyło mi w oczy i miało paluszek w ustach. Taki obraz dziecka mi pozostał. Miało takie ładne czarne oczy – to było jak spojrzenie Pana Boga – powiedziała s. Wacława Ewa Kosior.
To zdarzenie pokazuje potrzebę, tworzenia Okien Życia – mówi ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
– W ostatnim czasie zastanawialiśmy się, czy Okno Życia jest potrzebne, czy pełni swoją funkcję, czy jest dobrze zlokalizowane. W zasadzie w rocznicę przejęcia przez Caritas Gdańską Domu Samotnej Matki od roku podejmujemy trud budowania tej przestrzeni, w której matki brzemienne, czy te które urodziły swoje dziecko są zabezpieczane. I to właśnie w tę rocznicę otrzymaliśmy od Pana Boga taki znak. To jest ważny znak, który daje nam siłę do tego, aby dalej o to miejsce zabiegać, by je dalej budować w przestrzeni Domu Małego Dziecka, dla niezabezpieczonej matki – powiedział ks. Janusz Steć.
RIRM