MGMiŻŚ stara się o środki na udrożnienie polskich rzek

Nawet 60 mld zł chce pozyskać Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej na udrożnienie polskich rzek. Realizacja programu ma potrwać ok. 15 lat. Rząd chce w tym czasie odbudować polskie części trzech międzynarodowych szlaków wodnych.

Chodzi m.in. o drogę: E30 Dunaj, Bratysława – Morze Bałtyckie, Szczecin oraz E40 Morze Bałtyckie, Gdańsk – Morze Czarne, Odessa.

Plan przewiduje również przywrócenie w przeciągu najbliższych 4 lat żeglowności na Odrze, pomiędzy Wrocławiem a Szczecinem a także budowę Kanału Śląskiego łączącego Odrę z Wisłą oraz połączenia z Czechami.

Poseł PiS Krzysztof Zaremba podkreśla, że koszty inwestycji zwrócą się na przestrzeni kilku lat.

– Kwota 60 mld złotych może się wydawać jednorazowo duża, natomiast ona jest rozłożona na kilka lat – to jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, to pieniądze zaczną przynosić konkretne zyski bezpośrednio zaraz po wdrożeniu tego programu. Jeśli popatrzymy na to, że w Europie przy tak rozwiniętej sieci transportowej połowa transportu odbywa się drogami rzecznymi, śródlądowymi, to można sobie wyobrazić skalę strat gospodarczych, jakie my ponosimy przez to, że mamy nieudrożnione rzeki – mówi poseł Krzysztof Zaremba.

Środki na realizację programu będą pochodziły z kilkunastu źródeł m.in. Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, czy Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych.

Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zaprezentuje szczegóły planu na początku kwietnia we Wrocławiu.

RIRM

drukuj