Kolejna afera w rządzie Donalda Tuska?
Konkurs w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych na stanowisko dyrektora w resorcie został ustawiony – wynika z nieoficjalnych informacji.
Sprawa dotyczy wicedyrektora dwóch departamentów, który jednocześnie nadzoruje działalność spółki Skarbu Państwa – Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych – czytamy w jednej z gazet.
Okazuje się, że konkursu, o którym powiadomiono w listopadzie 2013 roku nie rozstrzygnięto. Na miesiąc po ogłoszeniu go na stronie Biuletynu Zamówień Publicznych, został anulowany. Nie podano uzasadnienia decyzji.
Jak wynika z informacji dziennika – warunki, jakie winien był spełnić kandydat na to stanowiska „nie były zgodne z ustawą zasadniczą”. Kontrowersje wzbudził zapis dotyczący tego, że kandydat musiał się wykazać „co najmniej dwuletnim stażem na stanowisku kierowniczym w sektorze publicznym”.
Poseł Andrzej Jaworski, członek sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych akcentuje, że nie jest to pierwsza tego typu sytuacja, w której mamy do czynienia z nieprawidłowościami.
– Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie od dłuższego czasu różne konkursy, przetargi dotyczące właściwie wszystkich dziedzin życia mają różnego rodzaju nieprawidłowości. Tak naprawdę nie dziwię się zatem, że w tej instytucji doszło do tego – jak podają niektóre media – że jest organizowany konkurs – nierozstrzygalny. Widocznie dana osoba nie ma takiej możliwości, żeby wygrać, a później po cichu robi się zupełnie coś innego. Oczywiście za wszystko odpowiedzialność ponosi szef danej instytucji, w tym momencie właściwy minister, który tą instytucją kieruje – zwrócił uwagę Andrzej Jaworski.RIRM