Echa szczytu Trójmorza
Nie milkną echa szczytu inicjatywy Trójmorza, który w tym tygodniu odbył się w Warszawie. Obok przywódców jedenastu państw Europy Środkowej i Wschodniej w spotkaniu udział wziął prezydent USA, Donald Trump.
Energetyka oraz infrastruktura – to obszary, w których współpracować chcą państwa zaangażowane w projekt Trójmorza. Efektem warszawskiego szczytu było m.in. powołanie wspólnego Forum Biznesu, a także ustalenie deklaracji zawierającej postanowienie o pogłębianiu współpracy na rzecz infrastruktury.
Jednocześnie Polska i Chorwacja podpisały umowy mówiące o kooperacji firm z logistyki kolejowej i morskiej.
Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, minister Krzysztof Łapiński podkreśla, że Trójmorze to przejaw realnej kooperacji państw, które wiele dzieli, ale jeszcze więcej łączy.
– To jest inicjatywa na pewno ważna, dlatego Donald Trump był na szczycie Trójmorza i przyjechał do Polski na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, ale także na zaproszenie na szczyt Trójmorza. To jest idea słuszna i ważna. Idea pokazująca, że jest wiele do zrobienia, szczególnie w kwestiach infrastruktury i nadrobienia wieloletnich zaległości między państwami leżącymi pomiędzy Adriatykiem, Morzem Czarnym a Bałtykiem – zaznacza Krzysztof Łapiński.
Poseł Grzegorz Długi z ugrupowania Kukiz’15 przypomina, że idea Trójmorza, choć nie jest nowa, dopiero teraz nabiera rozpędu.
– To jest historyczna idea, która jak na razie w ciągu stu lat swojego istnienia nie za bardzo się sprawdziła, co wynika z tego, że interesy poszczególnych krajów są często rozbieżne. Natomiast ta koncepcja, którą realizuje – jak widać z pewnym sukcesem – prezydent Duda zaczyna być teraz koncepcją infrastrukturalną, koncepcją zbliżenia naszych gospodarek – zauważa Grzegorz Długi.
Kolejny Szczyt Inicjatyw Trójmorza – według wstępnych ustaleń – ma odbyć się w przyszłym roku w Rumunii.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM