Dolnośląskie: 13 osób odniosło obrażenia w trakcie wichury
Trzynaście osób zostało rannych w trakcie wichury, która przeszła nad Dolnym Śląskiem w czwartek wieczorem. Wiatr uszkodził ponad 100 budynków, strażacy interweniowali ponad 1600 razy.
Jak powiedział PAP w piątek rano dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, straż pożarna interweniowała w związku z usuwaniem skutków wichury ponad 1600 razy.
„Uszkodzone zostały 103 budynki, a prądu po godzinie 22.00 nie miało ponad 115 tys. odbiorców. Awarie te jednak są sukcesywnie usuwane” – powiedział dyżurny.
Rano bez prądu pozostawało nadal 46,5 tys. gospodarstw domowych.
W wyniku wichury rannych zostało 13 osób, w tym strażak w powiecie milickim.
„Podczas interwencji na wóz strażacki spadło drzewo; jeden ze strażaków został nim uderzony. Przebywa w szpitalu” – powiedział PAP dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej (WSKR) Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Najwięcej interwencji straż pożarna miała w powiatach wrocławskim, polkowickim, milickim i trzebnickim. To przede wszystkim usuwanie powalonych drzew i zabezpieczanie uszkodzonych budynków.
„Wiatr uszkodził pojedyncze budynki właściwie na terenie całego województwa” – powiedział dyżurny WSKR.
Według danych służb kryzysowych wojewody, obecnie wszystkie drogi krajowe na terenie Dolnego Śląska są przejezdne. Występują utrudnienia na kolei.
„Nieprzejezdna jest trasa Oleśnica – Ostrów Wielkopolski, problemy są również na trasie z Wrocławia do Poznania” – powiedział dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
PAP/RIRM