Co dalej z żądaniami prof. Małgorzaty Gersdorf?
Była I prezes Sądu Najwyższego przedstawiła premierowi Mateuszowi Morawieckiemu swoje żądania. Domaga się uznania, że nadal pełni swoją funkcję. Chce również powrotu do orzekania sędziów, którzy z mocy prawa przeszli w stan spoczynku oraz przywrócenia konstytucyjnego charakteru Krajowej Radzie Sądownictwa.
Profesor Małgorzata Gersdorf przedstawiła premierowi Mateuszowi Morawieckiemu warunki zakończenia sporu wokół Sądu Najwyższego.
„Wszyscy zwolnieni z uwagi na 65. rok życia sędziowie będą powracać na swoje stanowiska, a ja pozostaję I Prezesem SN z mocy konstytucji, bez warunków” – powiedziała.
Rozmowa odbyła się z inicjatywy premiera. Szczegóły spotkania miały jednak pozostać w tajemnicy. Zdaniem premiera, profesor Gersdorf złamała dane słowo.
– Wszyscy chcieliby, żeby ten spór się zakończył, żeby ta sytuacja została jakoś rozwiązana – zapowiedział szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Mateusz Morawiecki podejmuje różna działania żeby zażegnać konflikt.
– Są próbą osiągnięcia pewnego kompromisu w obliczu spodziewanych działań ze strony Komisji Europejskiej – podkreśla profesor Marek Szydło z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Zamieszanie sprawia, że sytuacjach w sądach się nie poprawia – zauważa dr Jacek Sokołowski.
– Pierwsze statystyki, jakie mamy za 2017 rok, pokazują, że działanie sądów się pogorszyło, więc nie zrealizowano podstawowego celu, a wywołano awanturę – wskazuje dr Jacek Sokołowski.
Awanturę, z której korzysta totalna opozycja.
– Nie jest możliwe skrócenie i wysłanie sędziów SN w stan spoczynku w sytuacji, kiedy nabyli oni określone uprawnienia, czyli powinni orzekać w SN do 70. roku życia – mówił poseł PO Michał Szczerba.
W polityczny spór włączają się też szeregowi sędziwie, m.in. prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” Krystian Markiewicz oraz sędzia Igor Tuleya z sądu okręgowego w Warszawie. Dziś obaj odpowiadali przed rzecznikiem dyscyplinarnym KRS. W tym samym czasie przed siedzibą rady odbył się protest KOD. Wzięli w nim udział też inni sędziowie.
– My teraz pokazujemy, że nie ma zgody na zawłaszczenie sądów przez jedną opcję, jedną partię – zaznaczył sędzia Piotr Gonciarek.
Według Małgorzata Gersdorf obecna KRS jest niekonstytucyjna. Podobnie uważają sędziowie, którzy nie akceptują reformy. Aby skontrolować zmiany w sądach, do Polski przyjechała delegacja komisji wolności obywatelskich europarlamentu. [czytaj więcej]
Nie wycofamy się z reformy – deklaruje minister Joachim Brudziński.
– Przy całym szacunku dla naszych partnerów z Unii Europejskiej, bardziej leży mi na sercu opinia polskich obywateli, niż tych, którzy próbują nam zarzucać łamanie praworządności, a nie widzą, że reguły, które zastosowaliśmy są regułami, które obowiązują w ich państwach – podkreślił Joachim Brudziński.
Wycofanie się z reformy byłoby błędem – wskazuje dr Grzegorz Piątkowski.
– Byłby to wielki cios dla Polski i mogłoby to albo odwrócić albo zatrzymać całą reformę sądownictwa, która jest bardzo konieczna – powiedział dr Grzegorz Piątkowski.
Komisja Europejska nie podjęła jeszcze żadnej konkretnej decyzji w sprawie Polski, a wszystko wskazuje na to, że rozwiązania, z których może skorzystać, okażą się nieskuteczne.
TV Trwam News/RIRM