Będzie opinia o stanie zdrowia Kiszczaka?
Do końca miesiąca najprawdopodobniej będzie gotowa opinia ws. stanu zdrowia gen. Czesława Kiszczaka – informuje „Nasz Dziennik”.
Jest ona istotna, gdyż ustali, czy komunistyczny dygnitarz może uczestniczyć w dalszym procesie dotyczącym wprowadzenia stanu wojennego. Następnie, po zapoznaniu się z nią, sąd będzie mógł podjąć dalsze działania w sprawie.
Według ekspertów z IPN Kiszczak mógłby bez problemu stawić się na kilkugodzinną rozprawę apelacyjną. Tym bardziej, że z informacji medialnych wynika, że ma się on dobrze, np. bez problemu robi zakupy, czy chodzi na spacery.
– Ta sprawa ciągnie się już tyle lat, że właściwie można tracić nadzieję. Miganie się generała przed wymiarem sprawiedliwości wywołane rzekomo złym stanem zdrowia było czymś permanentnym, jeśli chodzi o ten proces. Trzeba mieć nadzieję. Skoro generał został przymusowo zawieziony na badania lekarskie, jeżeli one zostały przeprowadzone w trybie nakazu sądowego, to trzeba mieć nadzieję, że lekarze uznają, że generał jest zdolny do stawania przed sądem – zaznaczył prof. Wojciech Polak.
1,5 miesiąca temu Kiszczak – ponieważ nie stawił się na wyznaczone badania – w asyście policji został przymusowo przetransportowany do gdańskiej kliniki.
W 2012 roku sąd skazał byłego szefa MSW na 2 lata więzienia w zawieszeniu, uznając go za członka „grupy przestępczej o charakterze zbrojnym”. Kiszczak złożył jednak apelację, która wciąż nie może być rozpoznana z uwagi na rzekomy zły stan zdrowia.
RIRM