W Warszawie z udziałem wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi, Henryka Kowalczyka, trwają obrady okrągłego stołu rolniczego. Spotkanie poświęcone jest sytuacji na rynku zbóż. Do rozmów zaproszono m.in. organizacje rolnicze. Okrągły stół to pokłosie załamania sytuacji na rynku krajowym wskutek importu ziarna z Ukrainy.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi organizuje dziś w Warszawie okrągły stół dotyczący sytuacji na rynku zbóż. Na spotkanie zaproszono wszystkie organizacje rolnicze.
Do polskich rolników poszkodowanych przez napływ taniego zboża z Ukrainy trafi 600 mln złotych. Na publiczną pomoc zgodę wydała Komisja Europejska. Równocześnie rząd szuka nowych rynków zbytu dla polskiego zboża, które zalega w magazynach.
Szef Rządowego Centrum Analiz, Norbert Maliszewski, zapowiedział, że rząd przedstawi pakiet rozwiązań, które mają pomóc rolnikom w związku z sytuacją na rynku zbóż.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem o przedłużonej umowie zbożowej umożliwiającej eksport zboża ukraińskiego. Erdogan podkreślił rolę negocjacji w zakończeniu wojny na Ukrainie – podała kancelaria prezydenta Turcji.
Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi, Henryk Kowalczyk, zwołuje „okrągły stół” w sprawie nadmiernego napływu ukraińskiego zboża do Polski. W przyszłym tygodniu resort ma spotkać się z organizacjami rolniczymi i firmami eksportowymi.
Komisja Europejska wesprze m.in. polskich producentów zbóż. Jak poinformował wiceminister rolnictwa, Ryszard Bartosik, gotowy jest już projekt rozporządzenia w tej sprawie.
Rosja zgodziła się na przedłużenie umowy zbożowej jedynie o 60 dni. Ukraina wskazała, że to sprzeczne z dokumentem podpisanym przez Turcję i ONZ. Według Stanów Zjednoczonych negocjacje dotyczące umowy zbożowej są w krytycznym momencie.
Środowiska rolnicze rozpoczęły w czwartek kolejny protest na drodze do przejścia granicznego w Dorohusku w woj. lubelskim. W ten sposób wyrażają sprzeciw wobec importowania do Polski ukraińskiego zboża.
Około 100 rolników protestuje w Medyce na Podkarpaciu przeciw importowi zboża z Ukrainy do Polski. Rolnicy przechodzą przez przejście dla pieszych na drodze krajowej nr 28. Droga ta prowadzi do przejścia granicznego z Ukrainą w Medyce. Rolnicy co pewien czas przepuszczają samochody.
W Polsce szykują się kolejne protesty rolników, które są wywoływane przez dalszy import zboża z Ukrainy. Cała sytuacja jest bardzo skomplikowana. Nie negujemy aktywnego wsparcia Ukrainy. Pracując jednak nad mechanizmami pomocy, musimy projektować je w taki sposób, żeby na pierwszym miejscu stawiać dobro polskiego rolnika. Ono jest gwarantem naszego bezpieczeństwa. Potrzebne jest działanie, bo kolejne rozmowy i oczekiwanie na decyzje nie uspokoją rolników – powiedziała Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Rolnicy twierdzą, że do Polski wciąż trafia tanie zboże techniczne z Ukrainy. Resort rolnictwa stwierdził natomiast, że to kłamstwa, zapewniając, że zboże na granicy przechodzi przez odpowiednią kontrolę.