Wpisy

Min. M. Maląg: Dotychczasowe tarcze pomocowe dla firm uratowały ponad 6 mln miejsc pracy

Dotychczasowe tarcze pomocowe dla firm uratowały ponad 6 mln miejsc pracy – mówi minister rodziny, Marlena Maląg. W poniedziałek ruszyła pomoc z tarczy antykryzysowej 7.0. Tymczasem wielu przedsiębiorców, których dotknął lockdown, nie mogło skorzystać z pomocy państwa. Zapowiadają oni pozwy zbiorowe wobec Skarbu Państwa.

[TYLKO U NAS] A. Abramowicz: Gdyby było tak pięknie, jak mówi pan premier, to dziś przedsiębiorcy by nie protestowali i nie otwierali firm wbrew prawu, bardzo wiele ryzykując

W tej chwili rekompensatę za zamkniętą firmę otrzyma ten, kto ma spadek 40 proc., a nie otrzyma jej ten, kto ma 100 proc., czyli w ogóle nie ma żadnego przychodu. To jest sytuacja całkowicie kuriozalna. Gdyby było tak pięknie, jak mówi pan premier, to dziś przedsiębiorcy by nie protestowali i nie otwierali firm wbrew prawu, bardzo wiele ryzykując. Każdy zamknięty biznes otrzymałby środki na przetrwanie – mówił w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Coraz trudniejsza sytuacja polskich przedsiębiorców

Mimo dobrych wyników makroekonomicznych, wiele firm nadal cierpi z powodu kryzysu wywołanego pandemią, stąd decyzja o przedłużeniu bezzwrotnej dotacji dla mikro i małych firm na styczeń i luty w wysokości 5 tys. zł – oznajmił w Dzierżoniowie w zakładzie Libra na Dolnym Śląsku premier Mateusz Morawiecki.

Przedsiębiorcy muszą wybrać formę rozliczenia z fiskusem. Tzw. estoński CIT już obowiązuje

Do najbliższego poniedziałku przedsiębiorcy muszą określić, na jaką formę rozliczenia z fiskusem się zdecydują. Nową formułą jest tzw. estoński CIT, zgodnie z którym przedsiębiorcy zapłacą podatek dopiero przy wypłacie zysku. Jednym z warunków skorzystania z tych regulacji są przychody nieprzekraczające 100 mln zł rocznie.

[TYLKO U NAS] A. Abramowicz: Wszystkie firmy, których obroty zmalały o ponad 70 proc. powinny zostać dodane do wsparcia ze strony państwa

Wszystkie firmy, których obroty zmalały o ponad 70 proc. powinny zostać dodane do wsparcia ze strony państwa. Jeśli rząd tego nie zrobi, przedsiębiorstwa będą musiały się bronić chociażby przed długami wobec państwa. Stąd mój apel jest taki, żeby zamknięcie czy ograniczenie obrotów poprzez działania rządu było uznawane jako przyczyna do umorzeń  – powiedział Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców, w rozmowie z TV Trwam.