Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podniosła stopy procentowe
Rada Polityki Pieniężnej w środę podniosła stopy procentowe o 75 pb. Stopa referencyjna, główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego, wzrosła do 6 procent.
Rada Polityki Pieniężnej w środę podniosła stopy procentowe o 75 pb. Stopa referencyjna, główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego, wzrosła do 6 procent.
Już za tydzień wejdzie w życie ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym. Trwają też rozmowy z sektorem bankowym na temat kredytów o stałym oprocentowaniu – poinformowała wiceminister rozwoju, Olga Semeniuk.
26 maja ruszy program „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Wymóg posiadania wkładu własnego zastąpi gwarancja Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości do 100 tysięcy złotych. Rodzinom, którym w czasie spłaty kredytu urodzi się drugie i kolejne dziecko, bank spłaci część kredytu.
Już niebawem wejdą w życie przepisy, które umożliwią uzyskanie kredytu mieszkaniowego bez wkładu własnego. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) rozmawia o współpracy z bankami. Program może nie spełnić swojej roli. Na skutek podwyżek stóp procentowych, mocno osłabła zdolność kredytowa Polaków.
Biuro Informacji Kredytowej zwróciło uwagę, że średnia wartość wnioskowanego kredytu na mieszkanie w porównaniu do marca 2021 r. wzrosła o 10,9 proc. – do 365,7 tys. W skali roku wzrost kwoty wnioskowanego kredytu sięga więc prawie 11 proc., co wskazuje m.in. na zwyżkę cen mieszkań. Polski Instytut Ekonomiczny informuje, że od 2010 r. do 2021 r. średnie ceny nieruchomości w Polsce wzrosły o 40 proc. Jest to wynik nieznacznie poniżej średniej unijnej. W całej UE wzrost cen nieruchomości w tym okresie wyniósł 42 procent – przytoczył Artur Kowalski w artykule dla „Naszego Dziennika”.
Po raz siódmy Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe. Wzrost o sto punktów bazowych jest zaskoczeniem dla wielu analityków, polityków, ale przede wszystkim kredytobiorców. Raty kredytów hipotecznych po raz kolejny mogą znacznie wzrosnąć.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiada nowe rozwiązania dla kredytobiorców, których dotykają rosnące stopy procentowe. Szef rządu prowadzi rozmowy z Komisją Nadzoru Finansowego i prezesem Narodowego Banku Polskiego.
Po kolejnej podwyżce stóp procentowych wielu kredytobiorców z niepokojem przygląda się rosnącym ratom. Rząd nie planuje na razie żadnych nowych rozwiązań. Wraca do Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, który – choć przewiduje wsparcie – to wymaga również jego zwrotu.
Rada Polityki Pieniężnej podniosła wszystkie stopy procentowe o jeden punkt procentowy. RPP reaguje w ten sposób na dwucyfrową inflację. Podwyżka przełoży się na wysokości rat kredytów.
Banki, w pierwszej kolejności państwowe, muszą odejść od pobierania marży od kredytów. Nie mogą zarabiać na polskich obywatelach – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, po kolejnej decyzji RPP o podniesieniu stóp procentowych.
Za jakiś czas, jak stopy procentowe wzrosną do 4 czy 4,5 pkt. proc., to rata wzrośnie do 1800, a nawet do 1900 złotych. „Za chwilę” będzie prawie dwa razy więcej. To jest to, co powoduje, że ściągane są w ten sposób pieniądze z budżetów rodzinnych, które nie idą na inne wydatki, m.in. na konsumpcję. W ten sposób długoterminowo faktycznie wpływa to na mniejszą inflację, bo jest mniej pieniędzy na rynku i w ten sposób ogranicza się popyt – mówił prof. Mariusz Andrzejewski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.
W obliczu utrzymującej się wysokiej inflacji, Rada Polityki Pieniężnej podniosła we wtorek wszystkie stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Oznacza to kolejne podwyżki rat kredytów.