S. Horbaczewski o Bezpiecznym kredycie 2 procent: Państwo wyszło naprzeciw potrzebom społecznym

Jest to kredyt bezpieczny, bo nie tylko kosztujący znacznie mniej w ciągu 10 lat, ale przewidujący ile będziemy płacili po pierwszym okresie, kiedy kredyt będzie preferencyjny (…). To jest taki sam kredyt jak każdy inny kredyt komercyjny w banku z tą różnicą, że w obszarze oprocentowania poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego – który pośredniczy pomiędzy państwem a bankami komercyjnymi – płaci bankom komercyjnym odpowiednią część oprocentowania – powiedział Sławomir Horbaczewski, ekonomista, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

W życie wszedł „Bezpieczny kredyt 2 procent”. To rządowy program wsparcia dla kredytobiorców, którzy kupują pierwsze mieszkanie lub dom.

– 1 lipca wejdzie w życie ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe. Towarzyszy jej zmiana Rekomendacji Komisji Nadzoru Budowalnego dotycząca sposobu obliczania zdolności kredytowej – mówił Sławomir Horbaczewski.

Rządowy program „Bezpieczny kredyt 2 procent” to duża oszczędność na odsetkach.

– Kosztami wzięcia kredytu są odsetki. To oprocentowanie jest zdecydowanie mniejsze dzięki temu, że została uchwalona ta ustawa – zaznaczył ekonomista.

Polacy – w zdecydowanej większości – nie są w stanie kupić sobie mieszkania z uwagi na zasoby, bo te są zbyt ograniczone.

– W związku z tym bierzemy kredyty, finansujemy się nimi w dużej mierze wtedy, kiedy decydujemy się na zakup mieszkania. Wspomożenie rynku mieszkaniowego, finansowego, gospodarstw domowych, jest odzwierciedleniem sytuacji, która jest na rynku. Państwo wyszło naprzeciw potrzebom społecznym – podkreślił Sławomir Horbaczewski.

Jeżeli ktoś dzisiaj nie chce kupić mieszkania, czyli nie decyduje się na „Bezpieczny kredyt 2 procent”, to może pomyśleć o oszczędzaniu.

– W ten sposób za parę lat odpowiednio zrewaloryzowane, czyli o utrzymanej wartości pieniądze, będzie mógł przeznaczyć na zakup mieszkania – zauważył gość „Aktualności dnia”.

Banki już dzisiaj są gotowe do oferowania Bezpiecznego kredytu 2 procent.

– To jest taki sam kredyt jak każdy inny kredyt komercyjny w banku z tą różnicą, że w obszarze oprocentowania poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego – który pośredniczy pomiędzy państwem a bankami komercyjnymi – płaci bankom komercyjnym odpowiednią część oprocentowania – zaznaczył ekonomista.

W ramach Bezpiecznego kredytu 2 procent państwo przez 10 lat dopłaca kredytobiorcy do odsetek.

– Jeżeli minie 10 lat i kredyt staje się typowym kredytem komercyjnym, to pierwsza rata kredytu komercyjnego jest tak policzona, że nie będzie przewyższać raty kapitałowo-odsetkowej zapłaconej przez klienta na samym początku. Jest to kredyt bezpieczny, bo nie tylko kosztujący znacznie mniej w ciągu 10 lat, ale przewidujący ile będziemy płacili po tym pierwszym okresie, kiedy kredyt będzie preferencyjny – powiedział Sławomir Horbaczewski.

Bezpieczny kredyt 2 procent lub możliwość oszczędzania na koncie sprzyja cementowaniu więzi społecznych.

 – Sprzyja kształtowaniu takiej sytuacji, żeby podstawowa komórka społeczna, jaką jest rodzina, gospodarstwo domowe mogła mieć zapewniony dach nad głową. Jeszcze na początku swojego pontyfikatu św. Jan Paweł II powiedział, że zapewnienie prawa do odpowiedniego poziomu życia – w tym prawa do mieszkania – jest jednym z podstawowych elementów prawa do życia dla człowieka – akcentował ekonomista.

Cała rozmowa ze Sławomirem Horbaczewskim dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl