Przy braku przedłużenia embarga przez Komisję Europejską na ukraińskie produkty rolne chodziło o uwzględnienie zdania Kijowa. Zostało to potraktowane jako pomoc, ale Ukraina sama zaszkodziła sobie tym oporem. Polska, Słowacja czy Węgry nie potrzebują ukraińskiego ziarna i nigdy go nie sprowadzały. To zaczęło się dopiero w czasie wojny. Mam nadzieję, że Kijów zmieni swój pogląd i przyjmie koncepcję, która będzie lepiej służyła obu stronom – nie będzie destabilizowała polskiego rynku i pomoże Ukrainie w eksporcie – powiedział Janusz Wojciechowski, komisarz Unii Europejskiej ds. rolnictwa, w piątkowym programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.