
W 2021 roku wzrosną ceny za prąd
W nowym roku szykują się podwyżki cen energii wśród gospodarstw domowych. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy trzem operatorom. Wśród nich są: PGE Obrót, Tauron i Enea.
W nowym roku szykują się podwyżki cen energii wśród gospodarstw domowych. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy trzem operatorom. Wśród nich są: PGE Obrót, Tauron i Enea.
Gospodarstwa domowe korzystające z taryf Enei, PGE Obrót oraz Taurona zapłacą od 1 stycznia 2021 r. średnio o 3,5 proc. więcej za energię elektryczną – poinformował Urząd Regulacji Energetyki. Prezes URE zatwierdził taryfy trzem z czterech tzw. sprzedawców z urzędu.
Samorządy szykują się na większe wydatki na energię elektryczną w przyszłym roku. Ma to związek z wprowadzeniem tzw. opłaty mocowej.
Prezes URE odmówił zatwierdzenia nowych oraz zmian obowiązujących do końca tego roku taryf na sprzedaż energii elektrycznej. W ocenie prezesa urzędu obecna sytuacja rynkowa nie uzasadnia wnioskowanych przez przedsiębiorstwa podwyżek cen energii – poinformował w poniedziałek URE.
Rząd zwróci Polakom pieniądze za podwyżkę cen prądu. Od 34 zł do nawet 300 zł w roku. Rekompensaty trafią do kilkunastu milionów Polaków. Projekt ustawy jest już gotowy.
Jest już gotowy projekt ustawy o rekompensatach za tegoroczne podwyżki cen prądu – poinformował wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dodał, że skieruje go we wtorek do zespołu programowania prac rządu, co rozpocznie ścieżkę legislacyjną.
Zrobimy wszystko, żeby indywidualne gospodarstwa domowe nie odczuły podwyżki cen prądu; rząd ma przygotowane pewne rozwiązania prawne; mogą to być rekompensaty dla odbiorców – powiedział w poniedziałek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Do wtorku Urząd Regulacji Energetyki ma wydać decyzję dotyczącą taryf za energię elektryczną na przyszły rok. Sytuacja ma umożliwić przedsiębiorcom wprowadzenie od stycznia 2020 r. nowych stawek.
Państwowe spółki energetyczne chcą, aby ceny prądu wzrosły w przyszłym roku od kilkunastu do nawet 40 procent. To nieoficjalne ustalenia portalu RMF24.pl.
Podwyżki cen prądu dla indywidualnych odbiorców nie będzie; zrobimy wszystko, żeby tak się stało – zapowiedział wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
Do 13 września br. sprzedawcy energii elektrycznej muszą dostosować ceny za prąd do stawek z 2018 roku dla wszystkich uprawnionych. Chodzi o odbiorców, którzy dotychczas płacili ceny wyższe niż w ubiegłym roku, głównie średnie i duże przedsiębiorstwa. Rachunki, które regulowali od początku roku zostaną skorygowane.
Termin składania wniosków o wyrównanie z funduszu różnicy cen został przedłużony do dzisiaj do godziny 20.00. O wyrównanie mogą ubiegać się m.in. mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, szpitale oraz jednostki sektora finansów publicznych.