W. Szczęsny: Każdy trener ma swoje zasady i my jesteśmy od tego, aby się do nich dostosować
Przy nowym selekcjonerze wszyscy chcą się pokazać i walczyć o miejsce w drużynie. Każdy trener ma swoje zasady, a my jesteśmy od tego, aby się do nich dostosować. […] Teraz potrzeba czasu, żeby zrozumieć wszystkie jego metody – tak o Jerzym Brzęczku mówił podczas środowej konferencji prasowej Wojciech Szczęsny.
Reprezentacja Polski wyjazdowym meczem z Włochami rozpocznie rywalizację w rozgrywkach Ligi Narodów. Starcie w Bolonii będzie również oficjalnym debiutem Jerzego Brzęczka w roli szkoleniowca biało-czerwonych. Jak zaznaczył na konferencji prasowej Wojciech Szczęsny, potrzeba czasu, żeby zrozumieć wszystkie metody nowego trenera.
– Jest nowy selekcjoner, przy którym wszyscy chcą się pokazać i walczyć o miejsce w drużynie. […] Każdy trener ma swoje zasady, a my jesteśmy od tego, aby się do nich dostosować. Na razie za nami dwa treningi, dlatego trudno jest to porównać z tym, co było za kadencji Adama Nawałki. Trzeba czasu, żeby zrozumieć wszystkie metody trenera – zwrócił uwagę bramkarz Juventusu Turyn.
Gracz Starej Damy bardzo dobrze zna włoskich piłkarzy. Z kilkoma z nich występuje na co dzień w jednej drużynie, a w najbliższy piątek będzie miał okazję zagrać przeciwko swoim klubowym kolegom.
– Włosi to na pewno mocny zespół. Co prawda nie zakwalifikowali się na mistrzostwa świata, ale bez wątpienia są zmotywowani, żeby ostatnie nieudane dwa lata zostawić za sobą i zacząć od trzech punktów. Oczywiście fajnie byłoby wygrać na początek, jednak z tego co wiem, niewielu szkoleniowcom biało–czerwonych udawało się zwyciężać w swoich debiutach. Pora więc to zmienić – dodał Wojciech Szczęsny.
Polacy – oprócz spotkania z Włochami (godzina 20:45) – we wrześniu rozegrają jeszcze jeden mecz. We wtorek zmierzą się towarzysko z Irlandią na stadionie Śląska we Wrocławiu.
Sport.RIRM