Triumf Hanny Erikson

Wczorajszy prolog Tour de Ski zapowiadał dla polskich kibiców nie lada emocje – Polka Sylwia Jaśkowiec zajęła trzecie miejsce w biegu na 3 km. Dziś w sprincie Polka zajęła 12 miejsce. Pierwsze trzy pozycje zdobyły Eriksen, Herrmann i Oestberg.

Pierwszy ćwierćfinał wygrała Norweżka Oestberg, z drugiego miejsca do półfinału awansowała Szwedka Settlin. Drugi ćwierćfinał to walka wczorajszej zwyciężczyni Marit Bjoergen, która z czasem 3:15.02 zajęła pierwsze miejsce. Drugą pozycję zajęła Szwedka Erikson i te dwie zawodniczki bezpośrednio awansowały do półfinału. Trzeci ćwierćfinał to walka aż pięciu reprezentantek Niemiec i jednej Amerykanki. Do dalszej walki o największe laury awansowały dwie Niemki Herrmann i Anger. Z kolejnego ćwierćfinału awansowały Fessel i włoszka Veurich.

Ostatnia rozgrywka była dla nas najistotniejsza albowiem z 28 numerem na linii startu stanęła bohaterka wczorajszego dnia Sylwia Jaśkowiec. Polka rozpoczęła bardzo dobrze i cały czas trzymała się czołówki Cebasek i Aurore. Jaśkowiec za dobry bieg została nagrodzona na ostatnich metrach. Około pięć metrów przed metą Słowenka i Francuska przewróciły się, nieudolność przeciwniczek świetnie wykorzystała Sylwia Jaśkowiec i awansowała do półfinałowego biegu. Jako druga do następnej rundy awansowała Norweżka Terese Johaug. Jako Lucky Loser do półfinału awansowały Finka Kyllonen i Niemka Hanna Kolb.

Półfinały rozgrywały się w wolniejszym tempie niż ćwierćfinały. W pierwszym biegu na linii startu stanęły dwie Norweżki, dwie Szwedki i dwie Niemki. Karty w tym starciu rozdawały Bjoergen i Erikson. Szwedka z czasem 3:20 awansowała z pierwszego miejsca do finałowego starcia. Wszystko było przed nami gdyż w drugim biegu na pierwszym torze stanęła Jaśkowiec. Polka miała bardzo trudne zadanie w walce stanęły takie zawodniczki jak Kyllonen Herrmann Fessel czy Johaug. Sylwia źle rozpoczęła ten bieg zostając w tyle.

Do finału bezpośrednio awansowały Herrmann i Fessel. Jako Lucky Loser awansowały Anger i Oestberg. Sylwia Jaśkowiec zajęła 12 miejsce w sprincie jest to świetny wynik. Polka potwierdza znakomitą formę a my czekamy na jej kolejne występy.

Finałowa rozgrywka przebiegała w lepszych warunkach niż półfinał. Faworytka biegu Marit Bjoergen źle zaczęła ten bieg albowiem bardzo spóźniła start przez co nie mogła przebić się do przodu. W stawce pierwsze skrzypce grały Denis Herrmann i Hanna Erikson. Wydawało się, że Bjoergen powoli, ale konsekwentnie będzie zmierzała do drugiego zwycięstwa w Tourze. Nic bardziej mylnego. Zwycięstwo w dzisiejszym sprincie zanotowała Erikson, która wyprzedziła na ostatnich metrach Herrman. Na trzecim miejscu stanęła Norweżka Oestberg. Marit Bjoergen ostatecznie została sklasyfikowana na 5 miejscu.

Kolejne emocje związane z Tour de Ski we wtorek. Jednodniowa przerwa jest związana z przenosinami biegaczek do Szwajcarii.

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl