Puchar Europy. Filipovski obudził Stelmet… na 2,5 kwarty
Szóstej porażki z rzędu na międzynarodowych parkietach doznali koszykarze Stelmetu Zielona Góra. Tym razem wicemistrzowie Polski polegli w Krasnodarze, gdzie po walce przegrali z miejscowym Lokomotivem 68:78.
Zmiana szkoleniowca i runda rewanżowa Pucharu Europy miała przynieść nową jakość w poczynaniach zielonogórzan. Stelmet starcie z faworytem rozgrywek rozpoczął bardzo obiecująco. Równorzędna walka z gospodarzami i świetna seria 15:5 pod koniec drugiej kwarty sprawiły, że po dwudziestu minutach meczu bliżsi wygranej byli wicemistrzowie Polski (45:39). Lokomotiv, grający bez Richarda Hendrixa i Krunoslava Simona, wyraźnie nie radził sobie z przyjezdnymi, wśród których świetne zawody rozgrywali Adam Hrycaniuk i Przemysław Zamojski.
Dramat podopiecznych Saso Filipovskiego rozpoczął się w połowie trzeciej odsłony. Miejscowi zanotowali serię 15:2, dzięki czemu przed decydującą partią prowadzili różnicą 9 oczek. Skuteczni byli zwłaszcza Derrick Brown, Jewgienij Woronow i Malcolm Delaney, którzy w całym spotkaniu rzucili do spółki 48 punktów. Lokomotiv, który kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie, nie pozwolił już wydrzeć sobie zwycięstwa. Ostatecznie ekipa z Krasnodaru triumfowała 78:68.
Poniżej oczekiwań po raz kolejny spisali się Łukasz Koszarek i Steve Burtt. Ten ostatni wykorzystał zaledwie jedną z sześciu prób z gry. Dodatkowo zanotował aż 5 strat i ani razu nie asystował przy rzutach kolegów.
W tabeli grupy F zielonogórzanie plasują się na niechlubnym ostatnim miejscu, bez większych szans na awans do kolejnej rundy rywalizacji.
***
Lokomotiv Kubań Krasnodar – Stelmet Zielona Góra 78:68 (16:17, 23:28, 26:11, 13:12)
Lokomotiv: Brown 17, Woronow 16, Delaney 15, Randolph 10, Grigoriew 10, Żukanienko 6, Kurbanow 2, Bałaszow 2, Zubkow 0.
Stelmet: Hrycaniuk 19, Zamojski 14, Hosley 9, Cel 5, Kucharek 5, Troutman 5, Koszarek 4, Johnson 4, Burtt 3, Chanas 0.
Tabela grupy F:
Sport/RIRM