fot. PAP/Grzegorz Momot

PŚ w Zakopanem. Polacy na podium i z rekordem skoczni Kubackiego! Wygrana Niemców

Polscy skoczkowie zajęli trzecie miejsce w zmaganiach drużynowych na Wielkiej Krokwi. Nowym rekordem skoczni popisał się Dawid Kubacki, który w finałowej serii uzyskał 143.5 metra. Najlepsza w Zakopanem okazała się reprezentacja Niemiec.


Biało-czerwoni mogli mówić o sporym szczęściu. Przez sześć rund toczyli względnie wyrównany bój z Norwegami o trzecie miejsce, kiedy okazało się, że za nieprawidłowy kombinezon zdyskwalifikowano Johanna Andre Forfanga. To otworzyło naszym zawodnikom furtkę do podium, z której nie mogli nie skorzystać, choć do samego końca deptali im po piętach Słoweńcy. Sprawy w swoje ręce wziął jednak Dawid Kubacki. Nowotarżanin uzyskał aż 143.5 m, czym nie tylko postawił kropkę nad „i”, ale również – ustanowił nowy rekord Wielkiej Krokwi.

Wcześniej Polacy spisywali się – trzeba to jasno powiedzieć – mało przekonująco. Zarówno Piotr Żyła (126.5 m i 130 m), jak i Maciej Kot (130 m i 132.5 m) zaliczali co najwyżej solidne próby, a Kamila Stocha stać było na naprawdę na dobry skok tylko w pierwszej serii (136 m i 131.5 m). Dawid Kubacki błysnął natomiast dopiero w finałowej rundzie, wcześniej lądował z kolei na niezłych 134 m. W pewnym momencie strata podopiecznych Stefana Horngachera do trzecich Norwegów wynosiła nawet ponad siedemnaście punktów. Ostatecznie biało-czerwoni po raz dwudziesty trzeci w historii ukończyli konkurs drużynowy Pucharu Świata na podium.

Zmagania w Zakopanem wygrali Niemcy, którzy… o 0.1 punktu wyprzedzili Austriaków. Ekipa Wernera Schustera od początku widowiska dominowała na Wielkiej Krokwi. Główne role w zespole naszych zachodnich sąsiadów odgrywali przede wszystkim Markus Eisenbicher (138.5 m i 143 m) oraz David Siegel (142.5 m). Obaj popisali się ponad 140-metrowymi odległościami i „tylko” groźnie wyglądający upadek tego drugiego sprawił, że wicemistrzowie olimpijscy z Pjongczang do samego końca musieli drżeć o zwycięstwo.

Druga pozycja podopiecznych Andreasa Feldera jest swego rodzaju niespodzianką. Austriacy dawno już bowiem nie zaliczyli tak udanej rywalizacji drużynowej, a do pełni szczęścia zabrakło im niewiele. Ze znakomitej strony zaprezentował się zwłaszcza Stefan Kraft. Zdobywca Kryształowej Kuli z 2017 roku uzyskał najwyższą łączną notę punktową za skoki na odległość 137 m i 141 m.

W niedzielę odbędą się na Wielkiej Krokwi zawody indywidualne z udziałem jedenastu reprezentantów Polski. Początek konkursu zaplanowano punktualnie na 16:00. Równo godzinę wcześniej powinna rozpocząć się seria próbna.

***

Wyniki konkursu drużynowego:

1.   Niemcy (Karl Geiger 137 m / 135 m, Markus Eisenbichler 138.5 m / 143 m, David Siegel 135 m / 142.5 m, Stephan Leyhe 131 m / 137 m) – 1157.5 pkt.
2.   Austria (Daniel Huber 132.5 m / 137.5 m, Jan Hoerl 134.5 m / 133.5 m, Michael  Hayboeck 133 m / 136.5 m, Stefan Kraft 137 m / 141 m) – 1157.4 pkt.
3.   Polska (Piotr Żyła 126.5 m / 130 m, Maciej Kot 130 m / 132.5 m, Kamil Stoch 136 m / 131.5 m, Dawid Kubacki 134 m / 143.5 m) – 1117.2 pkt.
4.   Słowenia – 1103.8 pkt.
5.   Japonia – 1088.0 pkt.
6.   Czechy – 1028.1 pkt.
7.   Szwajcaria – 1002.5 pkt.
8.   Norwegia – 986.0 pkt.
9.   Finlandia – 477.9 pkt.
10. Rosja – 472.7 pkt.

Sport.RIRM

drukuj