Przed Euro 2016. A. Nawałka o Czechach: „Są bardzo groźni w ofensywie”

„Staram się nie maksymalizować, a minimalizować ryzyko kontuzji” tak Adam Nawałka argumentował nieobecność w kadrze na towarzyski mecz z Czechami m.in. Roberta Lewandowskiego czy Grzegorza Krychowiaka. „Dobre nazwisko, świetny bramkarz” tymi słowami największą gwiazdę rywali Petra Cecha komplementował Arkadiusz Milik.


Pojedynek z Czechami rozpocznie się od minuty ciszy upamiętniającej ofiary tragicznych zamachów w Paryżu. Na znak żałoby biało-czerwoni wyjdą na murawę w czarnych opaskach.

Jesteśmy wstrząśnięci wydarzeniami we Francji. Wszyscy zarówno piłkarze, jak i kibice, cały naród solidaryzujemy się z ludźmi we Francji ofiarami, jak również rodzinami tych, których dotknęło to wydarzenie – podkreślił na przedmeczowej konferencji prasowej selekcjoner Adam Nawałka.

Jak zaznaczył trener, rozumie on rozczarowanie kibiców związane z brakiem w kadrze na starcie z Czechami Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka, Łukasza Fabiańskiego i Kuby Błaszczykowskiego.

Adam Nawa³ka Artur SobiechCi zawodnicy rozgrywają w ostatnim okresie bardzo dużo spotkań. Myślę zatem, że każdy krótki wypoczynek czy regeneracja wpłynie korzystnie na ich zdrowotność. Każdy ma pewne granice fizjologiczne. Jeżeli jest okres bardzo intensywnych gier, musi także nastąpić wypoczynek – dodał selekcjoner.

Pod nieobecność największych gwiazd biało-czerwonych, odpowiedzialność za ofensywne akcje Polaków powinna spocząć na barkach Arkadiusza Milika.

Nie czuję jakiejś dodatkowej presji. Reprezentacja to cała drużyna i od każdego trzeba wymagać tyle samo. Nie ma to znaczenia, czy gra Robert czy inny napastnik. Wszyscy jesteśmy drużyną narodową i ciągniemy ten wózek w tę samą stronę. Miejmy nadzieję, że każdy zawodnik, jaki zagra, da z siebie wszystko – mówił napastnik Ajaxu Amsterdam.

W trakcie spotkania z dziennikarzami Adam Nawałka wyliczał atuty wtorkowego przeciwnika reprezentacji Polski.

Są bardzo groźni, wystartowali doskonale w eliminacjach. Wygrali pierwszy mecz z Holandią, a w każdym kolejnym prezentowali się coraz lepiej. Są bardzo groźni w działaniach ofensywnych, świetnie zorganizowani po stracie piłki. Widać rezerwy w tym zespole – akcentował selekcjoner.

Na Arturze Sobiechu i Arkadiuszu Miliku nie robi wrażenia fakt, iż w bramce Czechów stanie jutro jeden z najlepszych golkiperów świata – Petr Cech.

Jako napastnik do każdego spotkania podchodzę tak samo w pełni skoncentrowany. Wiadomo, że w Bundeslidze również są dobrzy bramkarze. Myślę, że nie będzie miało to większego znaczenia, kto stanie w bramce reprezentacji Czech – podkreślił Artur Sobiech.

Arkadiusz MilikDobre nazwisko, świetny bramkarz, gra w fantastycznym klubie. (…) Przyjemnością jest grać w takich meczach przeciwko fantastycznym zawodnikom. Jutro wyjdziemy zagrać tak, jak z każdym innym przeciwnikiem – dodał Arkadiusz Milik.

Jak wskazywał Adam Nawałka, pojedynek biało-czerwonych, w którym zabraknie gwiazd – Roberta Lewandowskiego i Grzegorza Krychowiaka – dostarczy sztabowi trenerskiemu świetnego materiału szkoleniowego.

Jutrzejszy mecz Polski z Czechami rozpocznie się o godz. 20.45.

Sport.RIRM

drukuj