fot. PAP/EPA

Polacy za granicą. Dublet Lewandowskiego, niespodzianka w Monachium

Do sporej niespodzianki doszło na inaugurację sezonu piłkarskiego w Bundeslidze. Punkty stracił Bayern Monachium, który jedynie zremisował u siebie z Herthą Berlin 2:2. Oba gole dla mistrzów Niemiec zdobył Robert Lewandowski.


Kapitan reprezentacji Polski marsz po piątą w karierze koronę króla strzelców Bundesligi rozpoczął w najlepszy możliwy sposób – od dwóch trafień.

Po raz pierwszy bramkarza gości nasz rodak pokonał w 24. minucie, kiedy wykorzystał płaskie podanie Serge’a Gnabry’ego i na wślizgu z kilku metrów wpakował futbolówkę do siatki.

Do szatni w lepszych nastrojach udali się jednak podopieczni Ante Covicia. Bramki Dodi Lukebakio oraz Marko Grujicia w odstępie zaledwie trzech minut sprawiły, że w Monachium w pewnym momencie zapachniało nawet sensacją.

Gospodarze odpowiedzieli kwadrans po przerwie, gdy w niegroźnej sytuacji Marko Grujić bezmyślnie powalił we własnym polu karnym Roberta Lewandowskiego, a sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany i w swoim stylu, pewnym uderzeniem nie dał szans Rune Jarsteinowi.

Dla snajpera Bawarczyków był to już 204 gol na ligowych boiskach w Niemczech, a czwarty – licząc wszystkie klubowe rozgrywki – w obecnym sezonie.

Na więcej ekipę Niko Kovaca nie było już stać. W Monachium doszło zatem do sporej niespodzianki. Remis – i to wywalczony przed własną publicznością – z co najwyżej solidną Herthą może zwiastować trudny sezon dla wszystkich sympatyków Bayernu.

***

Bayern Monachium Hertha Berlin 2:2 (1:2)
Robert Lewandowski 24’ 60’(k.) – Dodi Lukebakio 36’ Marko Grujić 39’

Sport.RIRM

drukuj